Sulęcki - Andrade 28.06.2019

[fext]

Czarno to widzę. Oglądałem ważenie, wyglądało to słabo. Oczywiście to moja subiektywna ocena, ale strasznie nie trawię, jak ktoś wymachuje flagą albo epatuje narodowymi symbolami przed jakąkolwiek walką. Bo później może dostać wpierdol i wygląda to blado. Na ważeniu Sulęcki wyglądał jak jakiś piłkarski kibic a Andrade wyglądał na zwyczajnie zirytowanego, w stylu "niech już ta szopka się skończy i pozwolą mi walczyć z kimś poważnym". Język ciała Hearna mówił mniej więcej to samo. Odwalmy to już w końcu, żeby mój człowiek mógł zacząć dobijać się do Canelo albo GGG a ja zarobić porządną kasę. Obawiam się nawet, że sędzia może przerwać walkę po pierwszym liczeniu Sulęckiego, który niestety dechy zaliczać lubi. Tu może skończyć tak samo, jak ostatni przeciwnik Rigondeaux.

[Wietnam]

@Hugo uważasz że Andrade ma lepsze umiejętności
niż Canelo czy GGG? Ciekawe. Myślisz że ma szansę
z którym z nich?( Oczywiście najpierw jutro Sulęcki.)

Co do tych komend Wilczewskiego, to w jakieś walce
Wacha chyba w tej z Millerem, dawał takie o to komendy
tuż przed gongiem na rundę "Dalej sparowałeś z Joshuą"

Komendy jego pochodzą z Rocky'ego, "Rozwal go"
nie daj się, jesteś silniejszy, wogóle nie czyta rywala.
Przy okazji przypomniało mi się jego powiedzonie
"Jest zajebiście" albo Kostecki i jego "Rozdupce go"

---

(28-06-2019 07:36 PM)fext napisał(a):  Czarno to widzę. Oglądałem ważenie, wyglądało to słabo. Oczywiście to moja subiektywna ocena, ale strasznie nie trawię, jak ktoś wymachuje flagą albo epatuje narodowymi symbolami przed jakąkolwiek walką. Bo później może dostać wpierdol i wygląda to blado. Na ważeniu Sulęcki wyglądał jak jakiś piłkarski kibic a Andrade wyglądał na zwyczajnie zirytowanego, w stylu "niech już ta szopka się skończy i pozwolą mi walczyć z kimś poważnym". Język ciała Hearna mówił mniej więcej to samo. Odwalmy to już w końcu, żeby mój człowiek mógł zacząć dobijać się do Canelo albo GGG a ja zarobić porządną kasę. Obawiam się nawet, że sędzia może przerwać walkę po pierwszym liczeniu Sulęckiego, który niestety dechy zaliczać lubi. Tu może skończyć tak samo, jak ostatni przeciwnik Rigondeaux.

Też oglądalem ważenie, niestety tak to wyglądało.
Gimby piszą że Andrade obsrał zbroje bo nie chciał
stać długo przy Face 2 Face, a to wyglądało na ostre
poirytowanie Sulęckim.

[Hugo]

@Wietnam
Jak napisałeś, najpierw Sulęcki. Ta walka pokaże też, co wart jest Andrade. Moim zdaniem ma umiejętności, ale nie ma charakteru na prawdziwego mistrza (a tym samym wygraną z GGG lub Canelo). To taki typ, jak Masternak, Afolabi, Eleider Alvarez. Ale może się mylę.

[RSC-2]

(28-06-2019 06:24 PM)Hugo napisał(a):  ,,,,,,,,,,,

Ja tego nie kwestionuję.

Ja zakwestionowałem coś zupełnie innego.

[Hugo]

(29-06-2019 07:54 AM)RSC-2 napisał(a):  

(28-06-2019 06:24 PM)Hugo napisał(a):  ,,,,,,,,,,,

Ja tego nie kwestionuję.

Ja zakwestionowałem coś zupełnie innego.

Nie wiem, co zakwestionowałeś. Zapytałeś mnie, fexta i Gogoliusa, jak widzimy tę walkę. No to napisałem, jak ją widzę.

[RSC-2]

@Hugo.
Nie pamiętam tak postawionego pytania.

Ale ok.

[Ja raczej nie lubię analizować walki przed walką i zgadywać kto jak będzie walczył.
Ale nie zabraniam robić tego tym którzy lubią bawić się we wróżby]
Co innego ocena możliwości i cech obydwu zawodników.

[fext]

(28-06-2019 08:34 PM)Wietnam napisał(a):  Też oglądalem ważenie, niestety tak to wyglądało.
Gimby piszą że Andrade obsrał zbroje bo nie chciał
stać długo przy Face 2 Face, a to wyglądało na ostre
poirytowanie Sulęckim.

Te wszystkie "face 2 face" to przedstawienie dla prostaczków. Być może wpatrywanie się w siebie zrobiłoby wrażenie na jakichś amatorach, po pół roku trenowania boksu, ale przecież nie na zawodowcach z czołówki, po długoletniej karierze zawodowej i amatorskiej! Powiem tak, swojego czasu grywałem w scrabble i osiągałem w tym całkiem dobre wyniki. Grywałem i wygrywałem z mistrzami kraju i tak dalej. I oczywiście, jeżeli spotyka się takiego mistrza, albo jakiś poważny talent i patrzy mu się w oczy po raz pierwszy, przed pierwszą partią z kimś takim, to jest jakieś napięcie i w ogóle. Ale później? Można stać naprzeciwko siebie i dłubać wykałaczką w zębach, bo to nudne.

W boksie takie "patrzenie" jest organizowane, bo to tradycja, poza tym niektórzy, bardzo konkretni zawodnicy potrafią z tego zrobić cyrk, który naprawdę przyciąga i podnieca niezbyt rozgarnięte rzesze fanów. Takimi ludźmi są Tyson Fury (ze względu na talent sceniczno-aktorski), Wilder (ze względu na scenografię i kostiumy), Chisora (ze względu na bycie świrem), Broner (ze względu na bycie pajacem) i może jeszcze kilku innych zawodników.

Cała reszta to podróbka podróbki. Tym bardziej żenująco wygląda wymachiwanie flagami narodowymi, bo obecnie taki symbol, w żadnym wykonaniu, nikogo nie zastraszy. Flaga mogłaby dać efekt w latach 1939-41, pod warunkiem, że byłaby flagą ze swastyką w białym kole, na czerwonym tle. Bo to był znak firmowy, którym oznaczała się firma zawodowych, profesjonalnych i bardzo skrupulatnych morderców. Ale teraz? Podsumowując, żadne "obsrał zbroję" tylko "nie jesteś Bronerem, szkoda mojego czasu".

[Wietnam]

O 3 rusza pierwsza z trzech walk, Yafai?

[kubala1122331]

Tak, Yafai pierwszy, potem Parker i na koniec Andrade.

Na głębszym undercardzie ogólnie bieda, choć walka Othy Jonesa III z jakimś Argentyńczykiem jest nadspodziewanie ciekawa.

[Wietnam]

Dzięki już sprawdziłem na DAZN gdzie oglądam.
Transmisja od 3:00. Fajny event się szykuje.
Do pierwszej walki!