Ankieta: Kto wygra walkę wieczoru?
Golovkin przed czasem
Golovkin na punkty
Rolls przed czasem
Rolls na punkty
Będzie remis
[Wyniki ankiety]
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Golovkin - Rolls (8.06.2019)
17-04-2019, 07:43 AM
Post: #1
Golovkin - Rolls (8.06.2019)
W Nowym Jorku Golovkin zadebiutuje na platformie DAZN rozpoczynając realizację swojego kontraktu, w myśl którego ma stoczyć sześć pojedynków. Pierwszym rywalem jest Steve Rolls, 35-letni Kanadyjczyk o bilansie 19-0 (10 KO).
W jego dorobku brak prawdziwych nazwisk.
Totalny missmatch i najłatwiejszy rywal Golovkina od wielu, wielu lat.

Jedyny sens jaki widzę w tym zestawieniu to szybkie zniszczenie Rollsa przez Kazacha i zbudowanie hype'u na niego wśród widzów DAZN.

Sama walka ma odbyć się w umownym limicie 164 funtów. Strona Kazacha od razu zaprzeczyła jakoby Golovkin miał problem ze zrobieniem limitu, po prostu szkoda dla zwykłej walki rankingowej dociskać zawodnika na ostatniej prostej.
Ciekawe wytłumaczenie, nie powiem Wink

Pierwsza od dawna walka Golovkina, którą sobię daruję.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-06-2019, 08:20 AM
Post: #2
RE: Golovkin - Rolls (8.06.2019)
TripleG powrócił, znokautował Rollsa i wygrał ale nie zachwycił. Bardzo słaba postawa w defensywie Kazacha jednak dzięki sile, którą ma znokautował Kanadyjczyka w 4 rundzie.

Skrót walki.



Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-06-2019, 06:37 PM
Post: #3
RE: Golovkin - Rolls (8.06.2019)
Żenujące widowisko. Wyjęty niczym królik z kapelusza przeciwnik w oczywisty sposób "hodowany pod sprzedaż rekordu". Co jak co, ale na tym forum nikogo nie powinno to zaskakiwać, wszak to teraz typowa "polska szkoła boksu". Kołodziej, Wawrzyk, Zimnoch, trzy czwarte wspaniałych polskich prospektów to takie właśnie Rollsy, pełniące rolę ładnie wyglądającego wypełniacza czasu, jaki któryś z mistrzów ringowego marketingu musi spędzić w przerwie pomiędzy kolejnymi walkami o setki milionów.

Dlatego skończyło się tak, jak skończyć się musiało, pozostawiając jednak nieco niesmaku spowodowanego przez dziurawą gardę głównego bohatera spektaklu. Innymi słowy trochę wstyd, kiedy taki "zawodnik jednorazowy" tak łatwo trafia mistrza. Widać też, że GGG potraktował całą walkę jak sparing zadaniowy. Bardzo dużo ciosów na korpus, ćwiczone pewnie pod zmęczenie lawirującego Canelo, plus standardowe ścinanie ringu. Jednak szczerze mówiąc nie wiem, czy GGG w takiej formie zdołałby posłać na dechy Andrade, a na punkty mógłby z nim przegrać. Więc jeśli przed kolejną walką z Alvarezem celują właśnie w Demetriusa, to (z całym szacunkiem dla Sulęckiego), Gołowkin i jego sztab będą musieli postarać się nieco bardziej.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-06-2019, 08:13 PM
Post: #4
RE: Golovkin - Rolls (8.06.2019)
Też jestem rozczarowany. Z jednej strony Rolls jak na totalnego no-name'a radził sobie bardzo dobrze, ale z drugiej było to spowodowane kiepską obroną Kazacha. Inna rzecz, że takowego beztroskiego GGG widzieliśmy przez długą część kariery (do walk z Alvarezem, z którym ze względu na zagrozenie mnusiał się bardziej pilnować) więc nie tłumaczyłbym sobie tego spadkiem formy. Dostał centralnie cios za ucho i nic mu nie było więc odporność ciągle jest na wysokim poziomie. Jednak sama walka nie mówi nam prawie niczego o Golovkinie - może być tak jak z Hayem, który po dwóch walkach ze słabiakami wyglądał na półboga, a może być jak z Furym, który po średniej walce z Pianetą dał kapitalny pojedynek Wilderowi.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
09-06-2019, 10:06 PM
Post: #5
RE: Golovkin - Rolls (8.06.2019)
w trzeciej nieźle nawsadzał Rolls.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości