Joshua-Miller /1 czerwiec

[Gogolius]

Na gali zobaczymy Kella Brooka, póki co jego rywal nie jest jeszcze znany.

[Gogolius]

20 marca miał miejsce test antydopingowy, który Miller obrał. W próbce znaleziono GW1516, stosunkowo łatwodostpępny środek zwiekszający wytrzymałość i wspomagający spalanie tkanki tłuszczowej.

Eddie Hearn informuje, że niezależnie od decyzji w sprawie wykluczenia Millera, gala się odbędzie.

Oficjalne decyzje być może jeszcze dziś.

[Wietnam]

Nie będzie walki z Millerem, Miller wpadł na dopingu
w sumie czemu mnie to nie dziwi ?

[Gogolius]

Ruszyła już giełda nazwisk: chętni na zastępstwo Millera są Joe Joyce i Michael Hunter, ale pojawiły się głosy że z Joshuą mógłby zawalczyć Ortiz. Menadżer Kubańczyka póki co przyznaje, że czeka na oficjalne określenia, ale w razie czego są gotowi do rozmów.

Wykluczona natomiast jest kandydatura Kownackiego, który na spokojnie chce się przygotować do walki rankingowej i zaatakować pas WBC.

[fext]

(17-04-2019 07:39 AM)Wietnam napisał(a):  Nie będzie walki z Millerem, Miller wpadł na dopingu
w sumie czemu mnie to nie dziwi ?

A mnie trochę dziwi. Nawet nie fakt, że Miller coś brał, bo o tym, że najprawdopodobniej bierze pisałem już w temacie poświęconym temu pięściarzowi. Zastanawiające są dwie inne sprawy. Pierwsza, dlaczego wpadł dopiero teraz, skoro w każdej z ostatnich walk ważył co najmniej 130 kilo i kicał jak jakiś Usyk. Nie sprawdzili go, czy jak? Druga, to okres, w którym został złapany. Z dostępnych źródeł wynika, że Millera złapali na braniu GW1516 SARM. To taki fikuśny wspomagacz spalający tłuszcz i mocno zwiększający wydajność, stosowany zazwyczaj przez sportowców z branży wydolnościowej, takich jak kolarze.

Problem polega na tym, że on tę wydajność zwiększa, kiedy jest brany. Jakiś czas po odstawieniu już takich efektów nie daje. Konkluzja nasuwa się więc sama. Albo Miller koksował non stop, tylko nikomu nie chciało się go badać, albo go badali, ale zamiatali wszystko pod dywan, bo gość nie walczył o pasy. Do tego wszystko wskazuje na to, że bez wspomagania nie jest w stanie przeprowadzić prawidłowego obozu przygotowawczego, co raczej nie dziwi, bo przy takiej nadwadze intensywne treningi musiałyby go wykończyć. Tutaj rodzi się jednak kolejne pytanie - skoro wiedział, że "na sucho" ani nie potrenuje, ani nie powalczy, to po co się pchał do walki z posiadaczem kilku pasów, o której wiadomo, że będzie pod ścisłą kontrolą, bo wielka kasa, kamery, oglądalność, trzy federacje i "debiut mistrza w USA"?

Podsumowując - Miller wpadł i teraz prawdopodobnie skończy tak samo jak inny "superatleta" Erkan Teper, który dopóki koksował, dopóty straszył a jak odstawił, to się przeobraził w otłuszczonego journeymana. Z jednej strony szkoda, z drugiej... bez przesady. Można mieć jedynie nadzieję, że znajdą Antkowi jakiegoś godnego rywala i nie będziemy oglądali mismatchu.

[szalonyAli]

Ortiz to byłby rywal mega, napewno walkę weżmie bo to dla niego już ostatni dzwonek. Jednak mam wątpliwosći czy Joshua się na niego zdecyduje. CHociaż z drugiej strony ma podobny styl do Millera.
Joe Joyce - raczej nie wypuszczą go jeszcze do Joshuy
Hunter- moim zdaniem najbardziej prawdobodobny rywal i łatwa robota dla AJ.

[Tar-Ellendil]

W UFC przy ścisłej kontroli, ludzie masowo wpadają. W boksie żeby wpaść to trzeba całkiem spierdolić cykl. W sumie walka powinna się odbyć bo Bóg jeden wie na jakich specyfikach jedzie AJ.

[Gogolius]

Miller domaga się próbki B, argumentuje ze tydzień przed feralną kontrolą miał test negatywny i w ogóle nigdy nic nie wziął świadomie.
Licencje ma zawieszoną, Hearn szuka nowego rywala. Ortiz argumentacją o krótkim okresie przygotowawczym chce wyciągnąć trochę więcej kasy. Charr dostał zapytanie. Jeśli Chisora w sobotę łatwo wygra to też będzie w orbicie zainteresowań. Jakby Derreck dostał walkę to byłaby beka z Whyte'a

[Gogolius]

Hearn przekonuje, że jeżeli próbka B da wynik negatywny to walka się odbędzie. Otwarcie w środę.

Swoją drogą ostatnio na głównej przytoczono słowa Wildera sprzed miesięcy, który sugerował że sporo wie na temat dopingowych ekscesów rywali w wadze średniej i wprost mówił do Millera, by ten uważał bo kiedyś przyjdzie na niego czas

[Gogolius]

Wyliczanka trwa. Pierwszy wybór to Ortiz, który odmówił walki za 5 milionów (Miller miał dostać 6). Ortiz oczekuje 10 milionów, Hearnowi bardzo zależy na Kubańczyku więc przedstawi jeszcze jedną ofertę, ale na pewno nie będzie to suma ośmiocyfrowa.

Ze względu na Amerykańską publikę faworytami (przy odmowie Ortiza) do walki z Joshuą są Andy Ruiz Jr (który ponoć już się zgodził na warunki) oraz Michael Hunter.
Ogłoszenie rywala AJ powinno nastąpić w tym tygodniu.