Piłka nożna ogólnie

[Wietnam]

(14-02-2017 03:51 AM)kubala1122331 napisał(a):  Fajnie, że europejskie puchary już dzisiaj ruszają. Co prawda, nie jaram się nimi jakoś szczególnie i najbardziej czekam na czwartkowy mecz Legii, ale zawsze będzie co wieczorem pooglądać. Szkoda tylko, że dwa mecze, które najchętniej bym zobaczył są jednego dnia o jednej porze...

Benfica - Dortmund
Postawiłbym na Borussię. BVB gra strasznie nierówno, ale jak przegrywa, to z kompletnymi ogórkami. Benfica to silny zespół, więc mobilizacja w Dortmundzie będzie większa. W pierwszym meczu jeszcze awansu sobie pewnie nie zapewnią, ale strzelą gola i na Signal Iduna Park załatwią sprawę.

PSG - Barcelona
Oba zespoły nie grają ostatnio najlepszego futbolu. Paryżanie męczą się z kim popadnie, a Barcelona notuje tak słabe mecze, że aż ciężko oglądać skróty. Więcej piłkarskiej jakości mają jednak goście, którzy w dwumeczu powinni rozstrzygnąć rywalizację na swoją korzyść.

Bayern - Arsenal
Jak nie teraz to kiedy? 47394702874 spotkanie obu drużyn w ostatnich latach, ale tym razem powinno być najciekawiej. Jako (nie)szczęśliwy posiadacz CP często patrzę do obiadu na ten niedający się ostatnio oglądać Bayern i przyznam się, że nie zdziwi mnie, jak odpadną już w 1/8 finału LM. Bayern gra wolno, schematycznie i widać, że w jego rzeczy dużo rzeczy się nie zazębia. Dużo lepiej ogląda się skróty Arsenalu, ale z nimi jest taki problem, że w tydzień potrafią zagrać kapitalnie i fatalnie (oddawać moje 300 zł za Watford...). Tym razem jednak zepną się i wreszcie pokonają Bayern. Lepszej okazji na ogranie tak słabego potentata może nie być.

Real - Napoli
Kurde, ale mega zestawienie. Real pewno dużym faworytem, ale dwa gole i asysta Zielińskiego spowodują, że to Włosi awansują do ćwierćfinału. Są w stanie powalczyć, kibicuję im. Real ostatnio bardzo nie zachwyca.

Legia - Ajax
Przyznam się, że jakby do meczu przystępowała Legia ze spotkania ze Sportingiem Lizbona byłbym spokojny o jej awans. Ajax jest na dzisiaj po prostu słaby. Do niedzielnego rosołu widziałem ich mecz ze Spartą Rotterdam i to była katastrofa. Tam zupełnie nic się nie klei, no ale wygrywają ze słabymi przeciwnikami poprzez indywidualne umiejętności. Są do ugryzienia. Legia dobrze zorganizowana, robiąca swoje na boisku, nie bojąca się rywala, jest w stanie powalczyć o awans. Z Arką co prawda wyglądała przeciętnie, ale miałem wrażenie, że chcieli ten mecz wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Tutaj będzie inna stawka, inna mobilizacja. Cieszy powrót do formy Jodłowca, który pewnie będzie musiał zastąpić kontuzjowanego Moulina. Kurczę, ja chyba liczę na niespodziankę. Chciałbym Legię z późnej jesieni i wtedy Ajax będzie pokonany. Legio, rusz dupę i zagraj wreszcie na wiosnę w pucharach minimum 4 mecze

Pamiętaj że Ajax jest już jakiś czas w rytmie meczowym, grali już kilka spotkań
pięć ostatnich zakończyło się ich zwycięstwami w tym tylko jedną straconą bramką,
a Legia tylko zagrała mecz z Arką, sparingów oczywiście nie liczę.

Legia cały czas zgrywa trochę zmienioną jedenastkę , nie będzie już
Legii z jesieńi, odeszli bramkostrzelni napastnicy i prawy obrońca
Bereszyński , na ich miejsce przyszli Necid który dopiero
się wgrywa w skład i Chukwu który jest na tą chwilę słaby,
przyszedł Jędrzejczyk który w lidze Europy grać nie może
Moulin i Rzeżniczak są kontuzjowani.

Nie zgadzam się też z twoim stwierdzeniem że Ajax jest teraz słaby,
na jakiej podstawie to twierdzisz? Na jednym obejrzanym meczu
prz rosole i to nie całym, moim zdaniem właśnie teraz ustabilizowali
formę, ze Spartą Rotterdam grali spokojnie zupełnie kontrolując
mecz, skończyło się tylko na dwóch golach, a mogło być więcej
jak sam widziałeś, United z Watford też wygrali tylko 2:0 a mieli
z "500 "sytuacji, Ajax jest w rytmie meczowym ma napastnika
w formie w przeciwieństwie do Legii, Kasper Dolberg rzecz jasna,
sporo indywidualności na światowym poźiomie jak Ziyech czy Traore.

Szansę oceniam na 55:45 Ajax, w dodatku na ich korzyść , grają
pierwszy mecz na wyjeździe, mogą wypracować przewagę
przed spotkaniem w Amsterdamie, a Legia nie będzie tą Legią
z jesieńi poprzez luki w składzie i brak rytmu meczowego,
gdyby nie ubyło jej trzech dobrych, podstawowych zawodników
snajperów i gdyby byli w tej formie z końcówki ligi mistrzów
to bym ocenił szansę 51:49 na ich korzyść ale tak nie jest,
zobaczymy co zweryfikuje czwartek.