Piłka nożna ogólnie

[Gogolius]

Portugalia wygrała z Walią - fajnie, że zanotowali w końcu jakieś zwycięstwo bo bez tego wyglądaliby dziwnie jakby ew. zdobyli Puchar Europy (w co nie wierzę, ale może to by była tylko wisieńka na torcie tego chaotycznego turnieju).

Mecz nie porwał jak w sumie każde spotkanie Portugalczyków (oprócz tego z Węgrami). Fajnie się zorganizowali, ale to chyba Walijczycy byli odważniejsi i bardziej kombinowali. Bardzo podobały mi się dwie akcje Bale'a - ten rajd zakończony strzałem oraz rzut rożny gdzie trzech Walijczyków przepychało się na 10 metrze tylko po to żeby Bale mógł zrobić nabieg i uderzyć. Ponoć Polacy też takie coś ćwiczyli.

Fajnie.

Cristiano zrobił to co trzeba - strzelił gola który ustawił spotkanie - był to rzeczywiście mecz do pierwszej bramki. Fajnie się urwał obrońcy, wyskoczył, idealnie strzelił - brawo.

Drugi gol przypadkowy - gdyby Ronaldo lepiej uderzył/mocniej to Nani nigdy by tego nie dotknął. No ale czasem egoizm CR zapewnia mu asystę.

Bale się starał, ale był sam - braki kadrowe Walijczyków okazały się za duże i właściwie nie nawiązali walki. Dobry mecz Portugalii, w sumie też dobry Walii, ale delikatny brak jakości zadecydował. Jak to powiedzieli w studio "jakby mieli drugiego Bale'a, z którym ten pierwszy mógłby grac to coś by z tego było".

Dzięki Walio, gratulacje brązu.

Dzięki Portugalio, gratulacje srebra