Piłka nożna ogólnie

[Gogolius]

No cóż, po pierwszych dwóch meczach jestem w lekko zaskoczony. Obstawiałem 3:0 dla Francji i 2:0 dla Szwajcarii w jednym z typerów bukmacherskich, ale...

1) mimo, że wiedziałem iż mecze owarcia oscylują wokół remisu, że Francja nastawia się na siedem meczy i że Rumuni mają mocną defensywę, stawiałem jednak na długoutrzymujące się 1:0, odkrycie się Rumunów i dwie kontry. Tutaj jednak Rumuni się postawili i zagrali dużo lepiej niż się spodziewałem. Naprawdę duży szacun i jeżeli utrzymają poziom przygotowania fizycznego to sobie ze Szwajcarami poradzą. Francuzi z kolei pokazali, że mają po prostu tę jakość, ten błysk, coś co pozwala im wygrywać ciężkie, wyrównane mecze. Ja dopiero wczoraj pod koniec się zorientowałem że Payet to jest TEN Payet, który kilka lat temu zaliczył fantastyczny sezon w Saint - Etienne i strzelał z wolnych jak głupi.

2) Szwajcarzy in minus. Albańczyków powinni roznieść, a w sumie mogą mówić o szczęśliwym zainkasowaniu trzech punktów. Jestem rozczarowany tym teamem, zarówno na Mundialu jak i teraz grają poniżej swoich możliwości. Mają piłkarzy by naprawdę srogo namieszać, ale póki co nie przekłada się to na rzeczywistość.
Albańczycy zagrali fajne spotkanie, ale czuję że będzie z nimi jak z Australią na mundialu - trzy fajne mecze, ale punktów zero.
Z taką Rumunią jak wczoraj to nie mają szans, a o Francuzach nawet nie powinni myśleć.