Piłka nożna ogólnie
|
02-04-2015, 06:42 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-04-2015 06:48 PM przez RSC-2.)
Post: #2508
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Na początek uwaga.
Wojciech Kowalczyk to żaden dziennikarz. Ale ma jedną cechę ,której brakuje wazeliniarzowi Kołtoniowi , czy poprawnemu Borkowi. Powie to co myśli prosto i bez zahamowań , często pod prąd obowiązującej linii. W dyskusji o polskiej reprezentacji nasze drogi się rozbiegły ponieważ wszyscy pisali o „wyniku” I tu nie ma wątpliwości ze na tą chwilę wyniki są dobre i nie ma się do czego przyczepić. Natomiast ja oceniając reprezentację miałem na myśli zupełnie coś innego. A mianowicie poziom gry, zaangażowanie, podejście do obowiązków, itp. Itd. I zaraz udowodnię dlaczego te cechy o których piszę są ważniejsze niż aktualne wyniki. Wiele razy w ostatnim okresie było tak ,że reprezentacja Polski miała chwilowe wyniki. Tak było w eliminacjach w których kwalifikowaliśmy się do turnieju , a na samym turniej przychodziła kompromitacja i bardzo słaba gra. Działo się tak dlatego że dobre wyniki na ową chwilę nie były dziełem „dobrego produktu” w postaci reprezentacji ,a jedynie wynikiem przypadku, zbiegu okoliczności ,szczęścia , chwilowego zaangażowania ,czy sprzyjającej sytuacji. Ja staram się nie krytykować drużyny za przegrany mecz bo to jest sport ,ale pod warunkiem że "gryźli trawę i tak samo nie chwalę drużyny za wygrany mecz , gdy wygrali go przez przypadek . Liczy się styl. Można mecz przegrać zostawiając zdrowie na boisku , gryząc trawę angażując się bez reszty dla kadry narodowej. A obecna reprezentacja takich cech nie ma. Gwiazdorzy przyjeżdżają na kadrę jak na wczasy. Na boisku brak zaangażowania, i walki. Jak 45 minut trochę pobiegają to w drugiej połowie myślą, że już swoje zrobili. Reprezentacyjny konflikt na linii Błaszczykowski – Lewandowski i Lewandowski -Milik świadczy że niektórzy traktują kadrę jak własny folwark. Do tego dochodzi celowe ubieranie się pewnego gwiazdora w koszulce reprezentacyjne w buty innego producenta niż oficjalny. Niektórzy pseudogwiazdorzy uważają ,że powołanie na kadrę mają na stałe i nikt nie jest w stanie posadzić ich na ławie ,bo w przeciwnym razie „klika” będzie grała przeciw trenerowi. Dziwię się głosom którzy broniąc tej kadry piszą ,że się czepiam bo wygraliśmy z Niemcami i prowadzimy w grupie zapominając że na 19 meczy z Niemcami wygraliśmy 1 raz a Niemcy na 19 meczy z Polską przegrali tylko raz. Trzeba patrzeć w dłuższej perspektywie a nie podniecać się chwilą i 1 meczem Zawodnicy mają swoich zaufanych dziennikarzy którzy na ich skinienie palca wywołują zaraz burzę w mediach gdy zawodnikowi „stanie” się krzywda i zostanie potraktowany inaczej niż oczekuje. A per…le to nie chce mi się dalej pisać na temat finansów przeznaczanych na kadrę, braku długofalowej strategii, podnoszenia poziomu gry, brania wzorców szkoleniowych. Itp. Itd. Zawodnicy grają w niezłych europejskich drużynach a grą kadry narodowej rządzi , przypadek, szczęście, czyli takie pospolite ruszenie bez koncepcji i długofalowej polityki. A trener zarabia…… i do tego na ME raczej … A mam to w dupie razem z Tymi którzy tego nie rozumieją ,,,,,,,,,,,,. Reszta tekstu się nie mieści. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|