Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
21-01-2013, 05:48 PM
Post: #89
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
(21-01-2013 05:18 PM)AdamekFightPL napisał(a):  @Szakal
Napatrzyłeś się na tych pseudo twardzieli, którzy twierdzą przed każdą walką, że się nie boją, że zjedzą przeciwnika itd. Niektórzy mówią tak z pewności siebie a niektórzy... ze strachu. Próbują w ten sposób się jakoś dowartościować, oszukać psychikę.
Pierwsze zdanie mnie po prostu rozwaliło ;] Pewnie, niektórzy na konferencjach próbują się dowartościować, ale nie wszyscy. Gdy Wach przed walką z Władimirem oblał się wodą, bo nie trafił szklanką do ust, to dla mnie była to oznaka tego, że chyba pęka.
(21-01-2013 05:18 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Widać, że Krzysiek to typ człowieka, który patrzy bardzo realnie na świat i wie, że porażka jest możliwa. Nikt nie jest nieśmiertelny, niepokonany oprócz pana Boga. To wielki plus dla niego za jego trzeźwe spojrzenie na świat a nie mydlenie oczu wszystkim jaki to on nie jest wspaniały, jak to by nie pobił Adamka,Wacha,Gołotę w prime, Kliczków itd... Może też być tak, że Zimnoch jest po prostu taki skromny.
Ja bardzo cenię u bokserów realne spojrzenie i nie robienie sobie jakiegoś Terminatora. Zgadzam się, u mnie Krzysztof też ma dużego plusa za to, że nie kreuje się od razu na pogromcę Kliczków etc. Jeśli naprawdę jest skromny, to dobrze - brawa dla niego.
(21-01-2013 05:18 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Tak jak dobrze zauważył Pakman, Kliczkowie nie tylko przed tą walką z Mormeckiem, ale też innymi często mówią, że nie lekceważą rywala, chwalą rywala (czasami aż zanadto ) , czasami nawet Wład mówi o swojej ew. porażce. Czy to oznacza, że się boją lub jest coś nie tak z ich psychiką? chyba wręcz przeciwnie, ale to tylko moje zdanie.
Oczywiście, że to iż Bracia często chwalą rywali nie świadczy o ich słabości psychicznej. Czasami się to co prawda ociera o żenadę ("Mormeck jest jak Tyson" - poważnie?), ale oni po prostu taki mają styl. Gdyby Władimir w następnej walce wyszedł do ringu z Basile, to na konferencjach pewnie słyszelibyśmy, że Gonzalo jest bardzo doświadczonym pięściarzem i tak dalej.
(21-01-2013 05:18 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Co do Twoje postu do @liścia, to te słowa, które zacytowałeś wcale nie mówią o pewności siebie Zimnocha tylko o jego kulturze. Bardzo dobrze, że to był jego tylko jednorazowy wybryk i w innych wywiadach wypowiada się już normalnie, bez nie potrzebnym ''dodatków''.
Jeżeli Zimnoch stwierdza wprost, że "Szpilka jest debilem" to chyba musi być pewny siebie.

W moim poście absolutnie nie chodziło o to, że Krzysztof jest słaby psychicznie i spali się przed wejściem do ringu, wyjdzie przestraszony do pierwszej rundy albo coś podobnego. Nic takie nie miałem na myśli. Po prostu nieco zaskoczyła mnie zmiana jego sposobu myślenia. Zaznaczyłem też w poprzednich postach, że niekoniecznie muszę mieć rację co do jego psychiki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora. - Artur1969 - 07-01-2013, 07:03 PM
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora. - Patson - 09-01-2013, 12:20 AM
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora. - Szakal - 21-01-2013 05:48 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości