Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bilans 2012 roku
24-12-2012, 07:53 PM
Post: #6
RE: Bilans 2012 roku
@Hugo
Bardzo dobry artykuł, naprawdę przyjemnie się go czytało, pomimo nie zawsze optymistycznych wniosków czy prognoz. Generalnie zgadzam się z Twoimi wnioskami i przemyśleniami, ale kilka słów na temat poszczególnych pięściarzy mogę napisać.

Na początku zgodzę się z @Pakmanem, że chyba trochę nie doceniasz Łaszczyka. Oczywiście, poziom talentu Javiera Fortuny czy, dajmy na to, Gary'ego Russella Jr'a to nie jest, ale moim zdaniem Kamil ma szanse dojść wysoko. Nie chcę żeby zabrzmiało to tak, jakbym już teraz robił z niego nowego, niekwestionowanego mistrza świata który absolutnie każdym powyciera ring (jak to kibice robią z pewnym polskim ciężkim), ale warto mieć "Szczurka" na oku. Z Farmerem wypadł naprawdę przeciętnie, ale rywal moim zdaniem był trochę niedoceniany (szczególnie jeśli ktoś sugerował się tylko jego rekordem). W kolejnych walkach, np. z Delisandru na gali Włodarczyk - Palacios II Łaszczyk wypadł o wiele lepiej: był płynny, dobrze operował jabem no i nie nastawiał się na jeden kończący cios. Ostatniej walki (z Cossu) jeszcze nie widziałem, ale podobno Kamil wypadł naprawdę dobrze. Do tego prowadzony jest chyba wzorowo: już po 11 zawodowych walkach ma na koncie młodzieżowe mistrzostwo świata, a w ostatniej zdobył pas WBO Inter-Continental. Według mnie warto mieć tego chłopaka na oku, polecam Ci bliżej się mu przyjrzeć.

Co do Mariusza Cendrowskiego, to jest mi szczerze przykro gdy widzę jak rozwija się jego kariera. To jest naprawdę solidny, dobrze wyszkolony technicznie pięściarz, myślący w ringu oraz nie unikający wyzwań (a prywatnie to skromny i sympatyczny facet na co osobiście zwracam dużą uwagę, nie ma co ukrywać), a walczy trochę jak journeyman na telefon. Jeszcze dwa lata temu potrafił pojechać do "jaskini lwa" i złamać karierę kreowanemu na gwiazdę niepokonanemu Troelenbergowi (za pierwszym razem wygrał na punkty, za drugim przed czasem: Niemiec po prostu miał dość i w trzeciej rundzie dał się wyliczyć), który od czasu porażek z Polakiem nie wyszedł już do ringu, nieco wcześniej walcząc jedną ręką dał naprawdę trudną (i w moich oczach wygraną) walkę Jonakowi. A ostatnio? Walkę z Churcydze (z ciekawości: tak się powinno transkrybować nazwisko Khurtsidze?) wziął na trzy tygodnie przed, drugą ze Spadą na paręnaście dni (!) przed pojedynkiem i moim zdaniem może czuć się pokrzywdzony werdyktem (chociaż, po kilkukrotnym obejrzeniu i wypunktowaniu tej walki doszedłem do wniosku nazywanie werdyktu wałkiem byłoby lekką przesadą. Ot, zwyczajne i dość powszechne punktowanie pod gospodarza). Cendrowski nie ma promotora i walczy na własną rękę, ale teraz nie da się ukryć że powoli staje się pięściarzem schyłkowym i raczej nie doczeka już naprawdę poważnych walk. Szkoda, bo Mariusz zawsze daje z siebie wszystko i moim zdaniem na pas EBU szansę miał na pewno, a może i w pewnym momencie doczekałby się title-shota za godziwe pieniądze?

Dalej mogę napisać parę słów o Darku Sęku. Fakt, w tym roku nie walczył z jakimiś poważnymi rywalami, ale na początku 2013 ma walczyć o pas EBU-EU z Orialem Kolajem we Włoszech. To moim zdaniem dobra wiadomość, liczę na to że Andrzej Gmitruk dobrze go przygotuje i Polak zdobędzie pierwszy "poważniejszy" pas. A może będzie to swoiste preludium do większych walk i jeszcze w przyszłym roku Sęk zawalczy o pełnoprawny pas Mistrza Europy? Z drugiej strony Dariusz jest jeszcze stosunkowo młody i ma jeszcze czas na poważne wyzwania, ale chyba powoli pora już zacząć celować wyżej.

Jeśli chodzi o Andrzeja Fonfarę, to ma on chyba na ten moment najciekawsze (wraz z Masternakiem) perspektywy na przyszły rok. Jakby nie patrzeć odniósł parę sensownych i poważnych zwycięstw: wspomniani przez Ciebie Mitchell, Johnson (chociaż osobiście z werdyktem się nie zgadzam i moim zdaniem Glen może czuć się oszukany) i Karpency, zdobył pas IBO - ten rok na pewno może zaliczyć do udanych. Półciężka to słaba kategoria i w 2013 Andrzej może dostać szansę walki o jakiś prestiżowy pas. A czy da sobie radę? Cóż, to już inna kwestia...

No i na końcu wspomnę o Mateuszu Masternaku. Rok 2012 na pewno może zaliczyć do udanych. Piszesz, że "już zapracował sobie na etykietkę nudziarza". Niewątpliwie coś w tym jest, oczywiście najprzyjemniej ogląda się fighterów takich jak chociażby Gatti, ale dopóki Masternak będzie uczciwie zwyciężał i nie będzie potrzebował pomocy sędziów to osobiście jego styl, jakkolwiek nudny by nie był, nie będzie mi "przeszkadzał". Chociaż z drugiej strony nie da się ukryć, że trochę jednak Mateuszowi brakuje dawnego polotu... Cóż, na to akurat nic nie można chyba poradzić. Co do jego perspektyw na przyszły rok, to ewentualna walka z Arslanem (jeśli ten zrobi formę z Aleksiejewa i przede wszystkim Hucka) będzie trudnym sprawdzianem dla naszego prospekta. Mimo to liczę na to, że "Master" da sobie radę.

Co do reszty pięściarzy, to zgadzam się chyba w stu procentach i nie muszę nic dodawać. O Adamku mam zamiar napisać w temacie poświęconym jego walce z Cunninghamem, a tutaj mogę jeszcze tylko krótko wspomnieć o Piotrku Wilczewskim, mianowicie, że liczę na jego kolejne dobre występy, chociaż są one dość mało prawdopodobne bo "Wilk" wchodzi jednak w schyłkowy okres kariery. No ale kto wie? Może jeszcze pozytywnie nas Wilczewski zaskoczy?
W każdym razie jeszcze raz gratuluję bardzo dobrego artykułu. Naprawdę z dużą przyjemnością go przeczytałem.

PS.
(23-12-2012 10:00 PM)Hugo napisał(a):  Ponieważ [Głowacki] pokonał już zarówno Abdoula, jak też Kracika i Dżomardaszwilego, w 2013 zapewne będzie dużo odpoczywał.

Łukasz Janik powrócił na ring po półtorarocznej przerwie i zdążył pokonać stałych journeymanów 12KP, czyli Abdoula i Kracika. Z dużym prawdopodobieństwem w następnym roku zmierzy się z Siproszwilim i Dżomardaszwilim.
Ironia z tych zdań wręcz kipi, nieźle się uśmiałem. Masz świetne poczucie humoru ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Bilans 2012 roku - Hugo - 23-12-2012, 10:00 PM
RE: Bilans 2012 roku - Pakman - 23-12-2012, 10:59 PM
RE: Bilans 2012 roku - Hugo - 24-12-2012, 09:58 AM
RE: Bilans 2012 roku - Pakman - 24-12-2012, 10:10 AM
RE: Bilans 2012 roku - Adammobp - 24-12-2012, 02:38 PM
RE: Bilans 2012 roku - Szakal - 24-12-2012 07:53 PM
RE: Bilans 2012 roku - Pakman - 24-12-2012, 08:30 PM
RE: Bilans 2012 roku - Szakal - 25-12-2012, 09:40 PM
RE: Bilans 2012 roku - Hugo - 27-12-2012, 10:24 AM
RE: Bilans 2012 roku - Pakman - 27-12-2012, 11:26 AM
RE: Bilans 2012 roku - jarek_davout - 25-01-2013, 08:00 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości