Życzenia co do boksu na 2012 rok

[K.O.]

Moje życzenia na ten rok(kolejnośc dodawania bez znaczenia):
1. Pacman vs Mayweather - chciałbym zobaczyć tą walke uczciwie sędziowaną, najlepiej wygraną przez K.O. przez z któregoś, uważam że cięzko stwierdzić kto mógłby wygrać...
2. Adame vs Haye - dwóch mistrzów junior ciężkiej w wadze ciężkiej czyli dwóch napopmpowanych "ciężkich", nie żebym nie wierzył w ich zdolności bokserskie ale to nie ich liga!!! Ciężkim trzeba się urodzić...
3. Lepsza praca promotorów, tworzyć walki nie opierając sie tylko na pieniądzach...
4. O wiele lepszego sędziowania - w 2011 bardzo wiele kontrowersyjnych werdyktów...
5. Większego ryzyka w tworzeniu walk... ciekawych młodziów rzucania na głęboką wode np. Szpila na średnio-wyższej klasy cięzki jakimi są Adamek, Haye, Mormeck... większość młodych toczy walki z bokserami podstarzałymi, średniej jakości, czyli chłopakami do bicia i czekają do 30 lat i liczą na zdobyde doświadczenia ze słabymi... Mike Tyson w wieku 19 lat został mistrzem a wieku 30 lat przegrywał...
6. Żeby Gołota nie powracał na ring - najlepszy polski bokser wagi ciężkiej, walczył z najlepszymi, ale jego czas już minął...
7. Powrót Adamka do junior ciężkiej - żeby pokazał że w tej wadze jest mistrzem!!!