Floyd Mayweather, Jr.
|
16-09-2014, 10:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-09-2014 10:50 PM przez Pakman.)
Post: #435
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Ja to widzę tak.
Khan - Marketingowo: Strzał w 10, walka pewnie w Anglii na Wembley, PPV, zyski ogromne. Sportowo: Walka do jednej mordy, Khan nie ma żadnych argumentów na Floyda. Przebieg walki bliźniaczy do tej z Ortizem, tylko z brutalniejszym finałem. Garcia - Marketingowo: Myślę, że niektórzy przeceniają wartość marketingową Swifta za oceanem i to bardzo. Nie było walki, która by spowodowała eksplozję jego popularności. Myślę, że kojarzy go mniej więcej tyle ludzi, co takiego Larę czy Alexandra. Walka nie wygeneruje imo dużych pieniędzy. Sportowo: Też walka do jednej bramki i zdecydowane zwycięstwo Floyda na punkty. Tu można się spodziewać powtórki z Marqueza. Garcia będzie fajnie chodził na nogach, czekał na kontrę, której się nie doczeka. Lara - Marketingowo: Anonim w USA, nie ma bazy kibiców. Nie ma o czym gadać. W dodatku po "porażce". Sportowo: Największe wyzwanie dla Floyda możliwe, że w całej karierze. Lara technicznie nie ustępuje Moneyowi, jest trochę wolniejszy, ale nadrabia zasięgiem rąk. Walka marzenie dla koneserów boksu. Ja daję w takim układzie śmiało 40% szans Larze, że wypunktuje Mayweathera. Broner - Marketingowo: Strzał w "10". Możliwy nawet rekord PPV moim zdaniem. Obaj potrafią nakręcić oglądalność. Sportowo: Nie ma innej opcji niż bardzo wysoko na punkty Mayweather, albo co bardziej prawdopodobne nokaut w końcowych rundach. Easy job, easy money. Thurman - Marketingowo: Teraz jest jeszcze anonimowy, ale wg mnie jest świetnie prowadzony i za 2-3 lata może być jednym z filarów w SHO. Sportowo: Thurman lubi bić ciosy z góry, co jak widzieliśmy po walkach Floyda z Maidaną może być jakąś metodą. Boksersko przepaść, ale nie można odbierać szans Thurmanowi, który naprawdę ma czym przyłożyć. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości