|
Tomasz Adamek-James Toney
|
|
09-07-2012, 01:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-07-2012 02:05 PM przez Szakal.)
Post: #93
|
|||
|
|||
|
RE: Tomasz Adamek-James Toney
@redd
Oho, zaczyna się ;] Widać że Toney się nakręca... Jedynym plusem tej walki będą konferencje i face to face, bo po Jamesie można się spodziewać wszystkiego. Ale jak to ktoś napisał na portalu głównym bokser.org "Ważne żeby plusy nie przesłoniły minusów"... EDYCJA: Właśnie przeczytałem na bokser.org dość ciekawy artykuł: http://www.bokser.org/content/2012/07/09.../index.jsp I ze słowami Gilfoida: Cytat:Od czasu porażki z Witalijem Kliczką Adamek nie wykazywał chęci podjęcia jakiegokolwiek ryzyka. Tomasz szuka kolejnej dużej wypłaty przy okazji starcia o pas mistrzowski i dlatego prawdopodobnie odmówi walki z prawdziwym pretendentemmuszę się nie zgodzić. Ciężko było wymagać na powrót po zmasakrowaniu wręcz przez Witalija kogoś lepszego niż Aguillera. Potem mieliśmy czołowego dla wielu "ciężkiego", czyli Chambersa. Jednoręki czy nie, jego wybór był ryzykowny, bo kto mógł wiedzieć, że dozna kontuzji? Dalej jednak moim zdaniem Gilfoid ma rację... Niestety. Adamek tak naprawdę zmierza po ostatnią wielką wypłatę w karierze przy okazji walki z młodszym Kliczką, bo chyba nikt się nie łudzi, że ma jakieś, choćby minimalne szanse na zwycięstwo. Co do odmówienia walki z prawdziwym pretendentem (mowa o Furym) to też się zgadzam. Lepszy Fury niż wrak Toneya (pomijając fakt, że od Jamesa lepszy byłby chyba ktokolwiek...) |
|||
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości