Polityka ogólnie.

[Metzger]

(26-06-2014 09:27 AM)Matys napisał(a):  W tej anegdotce nie chodzi o to, że 20 osób przebywa przez parę godzin z niepełnosprawnym, tylko o to, że X mieszkał z jąkąłą i po paru latach sam zmienił sposób mówienia.

A o co chodzi w anegdocie, w której mówił, że niepełnosprawne dzieci powinny uczyć się osobno od zdrowych i że niepełnosprawni nie powinni pokazywać się publicznie?

(26-06-2014 09:27 AM)Matys napisał(a):  Nie widzę w niej natomiast pochwały pedofilii, a raczej zarzut przesadnego nagłaśniania takich spraw...

Korwin mówił, że lekka pedofilia przygotowuje dziewczynki do życia seksualnego. Ponadto uważa, że przypadkami pedofilii ma zająć się wyłącznie rodzina pokrzywdzonej. Czyli działanie post factum bez żadnej prewencji. Oznacza to, że facet kompletnie nie zna tematu.

Cechą charakterystyczną Korwina jest to, że uważa siebie za eksperta w każdej dziedzinie. Pamiętam jak kilka lat temu pouczał Michała Fiszera, byłego pilota wojskowego, a potem publicystę piszącego m. in. w korwinowskich wydawnictwach, że ten się nie zna na lotnictwie. I jak tu traktować poważnie takiego pajaca?

(26-06-2014 11:27 AM)BESTIA napisał(a):  PO wprowadziło ustawę 10.66 i nasz majdan nie będzie finansowany tak jak na Ukrainie przez USA, a zostanie rozwalony jak na placu Tian’anmen.

Przepraszam bardzo, ale co Ty pi... piszesz? Możesz przetłumaczyć to na polski?