Polityka ogólnie.

[kubala1122331]

Krychu
Nie musisz. Ja swój post napisałem tak na luzie nawet nie mając pojęcia, że może cię zdenerwować. Bardzo szybko o nim zapomniałem i sądziłem, że raczej zostanie on zignorowany, czyli potraktowany tak jak mu się należało. Nigdy bym nie pomyślał, że może wywołać czyjekolwiek emocje. Dla mnie forum jest odskocznią od jakichś tam problemików czy kłopotów. I naprawdę nie wchodzę tu, żeby się dodatkowo wkurzać.
Ja jak pisałem, do twoich poglądów nic nie mam. Są trochę skrajne, ale w większości nawet znośne. Tylko, że polityka to coś innego. Nieraz zachowujesz się inaczej niż myślisz. Sądzę, że nieraz miałeś ochotę powiedzieć wkurzającej pani nauczyciel, żeby się od ciebie odpieprzyła, ale trzymałeś język za zębami. Taki premier czy prezydent, też pewnie nieraz co innego myślą a co innego mówią. Ale to już wkraczam w obszar polityki, w którym obiecałem sobie, że nie będę pisał, bo nie mam dostatecznej wiedzy.

Pakman
Pewna epoka się kończy. Ja tam w Warszawie nie żyję, nie znam całych okoliczności, ale wydaje mi się ona nawet sympatyczna i na swój sposób urocza.