Artur Szpilka

[BMH]

(22-12-2013 03:31 PM)Martin napisał(a):  Sprzedaż biletów się rozpoczęła więc jeden i drugi nakręcają koniunkturę. Jennings też jest ostatnio gadatliwy, a znając Szpilkę to można się było spodziewać, że będzie odpowiedź.


Ja z kolei mam nadzieję, że "przeceniany" Jennings oberwie i skończy się mit zbawcy Ameryki, podobnie zresztą jak z Wilderem.

Ja doskonale rozumiem i wiedzialem o tym, ze Szpilka w swoim stylu bedzie "krzyczal" o masakrowaniu i rozpie*alaniu przyszlego rywala... Normalka, i to mi nie przeszkadza, ani mnie nie dziwi.
Smieszy mnie natomiast hipokryzja, bo prawda jest taka, ze Bryant przy Polaku, to w swoich wywiadach mowi na ogol tonem wywazonym, i na bardzo przyzwoitym poziomie.

Jestem bardzo ciekawy jak nazwiesz Szpilke, jezeli ten "przeceniany" Jennings go bedzie deklasowal, a na sam koniec znokautuje(bo nie mozna wykluczyc takiego przebiegu walki)?

Martin
Mit zbawcy Ameryki... jaki Wilder? Kolego, tu na forum widziales takie opinie, zapodaj wiec cytaty. Sadzilem, ze tu sa na tyle ogranieci pasjonaci, ze maja dystans do takich nabijanych rekordow jak ten Wildera. Jennings, tez jeszcze w zadnej walce nie udowdnil, ze jest przyszlym zbawca. Skad zatem te taksty, w kontekscie mojej wypowiedzi?