Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 3 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Patologie polskiego boksu zawodowego - część 1
10-05-2012, 03:48 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-05-2012 06:01 PM przez Rutherford.)
Post: #4
RE: Patologie polskiego boksu zawodowego - część 1
@Hugo
Przede wszystkim brawa za świetny tekst, zgadzam się niemal całkowicie, ale jest na tyle ciekawy, że niektóre fragmenty zasługują na odrębny komentarz.


(10-05-2012 11:51 AM)Hugo napisał(a):  W pojedynku z Abrahamem rozwiały się też chyba definitywnie nadzieje pokładane w Piotrze Wilczewskim
Nie wiem, jak inni, ale ja pomimo mojej wielkiej sympatii do "Wilka" nigdy nie pokładałem w nich jakichś olbrzymich nadziei. To znaczy nie twierdzę, że nigdy nie zdobędzie mistrzostwa świata (choć w tej chwili szanse na to są gorzej niż marne...), ale po prostu w świetnie obsadzonej (chociażby Ward, Froch, Bute, Direll, Stieglitz) super średniej zawsze będzie bokserem klasy B, choć może jeszcze dobijać się do czołówki. Wilczewski potrafi dawać dobre walki nawet z czołowymi zawodnikami (DeGeale czy właśnie Abraham), ale ze ŚCISŁĄ czołówką (Bute, Ward, Froch) większych szans bym mu niestety nie dawał. No, chyba, że dałby walkę życia...


(10-05-2012 11:51 AM)Hugo napisał(a):  Stan posiadania polskiego boksu w tej chwili to jeden jedyny pas WBC Krzysztofa Włodarczyka i nie widać szans na jego powiększenie w widocznej perspektywie.
Ja widzę realne szanse na zdobycie przez Polaka kolejnego pasa mistrzowskiego w ciągu najbliższych kilku lat. Mowa oczywiście o Mateuszu Masternaku, który oprócz charyzmy, umiejętności i świetnego trenera ma jeszcze za sobą bardzo mocnego promotora, któremu na karierze Polaka zależy. Tak więc tutaj jestem bardzo dobrej myśli. Chyba, że używając określenia "widoczna perspektywa" masz na myśli najbliższe miesiące czy najbliższy rok. Wtedy się zgadzam.

(10-05-2012 11:51 AM)Hugo napisał(a):  Dlaczego nasi chłopcy nie walczą o europejskie i światowe tytuły, zadowalając się gadżetami w rodzaju WBC Baltic?
Dlatego, że na polskim rynku po prostu nie ma mocnego promotora, który byłby w stanie zakontraktować swoim zawodnikom wielkie walki o prestiżowe tytuły. Najlepiej to widać na przykładzie Włodarczyka. Niby mistrz świata, a pan Wasilewski po prostu nie umie mu zakontraktować do obrony pasa kogoś z czołówki kategorii cruiser.

(10-05-2012 11:51 AM)Hugo napisał(a):  Widać wyraźnie, że Polacy z Polakami nie walczą.
To jest po prostu czysty debilizm promotorów i niektórych zawodników. Na przykład Adamek przed walką z Kliczką zarzekał się, że nie chce już po Gołocie walczyć z Polakami, bo to bracia, bo Polacy powinni się trzymać razem i tak dalej. A jego kariera w ciężkiej była wtedy czysto zarobkowa. I kogo obija? Maddalone'a i McBride'a (choć lepiej pasuje określenie McBurger). I po co? Gdyby zakontraktował dajmy na to Wawrzyka (czysty , teoretyczny przykład), to poziom rywala byłby trochę lepszy, ale i tak nie miałby problemów, a zarobiłby o wiele więcej. Bo nic tak nie ściąga ludzi przed telewizory jak hasła typu "Adamek vs Wawrzyk! Który z nich jest najlepszym polskim ciężkim? Przekonaj się w dniu XX o godzinie YY". "Bratobójcze" walki to coś, co ludzie lubią najbardziej. Taka jest prawda.

(10-05-2012 11:51 AM)Hugo napisał(a):  która głosi, że wewnętrzna krajowa rywalizacja jest podstawą sukcesu sportowego i finansowego w zawodowym boksie
Powiedz to panu Wasilewskiemu...

(10-05-2012 11:51 AM)Hugo napisał(a):  U nas bowiem regułą jest, że młodzi bokserzy toczą pierwszych 10, 15 lub więcej walk ze słowackimi, litewskimi lub węgierskimi bumami. Oczywiście wygrywają, bo innego wyjścia nie ma
Niektórzy toczą takich walk ponad 30, a na dodatek potrafią jakąś przegrać. Więc z ostatnim zdaniem przytoczonym w tym cytacie się nie zgadzam.

(10-05-2012 11:51 AM)Hugo napisał(a):  Przy okazji można też wypomnieć ekipie Adamka głodowe gaże (2000 USD brutto) wypłacane walczącemu na undercardzie w Newark Majewskiemu. Jak to się ma do ostentacyjnie deklarowanego patriotyzmu i katolickiej miłości bliźniego?
Nie wiem skąd masz takie informacje, ale jeśli to prawda, to wizerunek "Adamka miłosiernego" chyba można wsadzić między bajki... Poza tym, to tak jak napisał @Adammobp, już p. Wasilewski dałby Majewskiemu więcej.

(10-05-2012 11:51 AM)Hugo napisał(a):  Tomasz wypadł kompromitująco. Dzisiaj twierdzi, że miał za mało czasu na aklimatyzację
Ta bajeczka o kiepskiej aklimatyzacji jest moim zdaniem po prostu żenująca. Skoro Adamek jest niby takim twardzielem i góralem, to niech ma jaja i powie wprost "Przegrałem tylko i wyłącznie dlatego, że Witalij to nie moja półka. Aklimatyzacja nie ma tu tak naprawdę nic do rzeczy".

(10-05-2012 11:51 AM)Hugo napisał(a):  Nie tak dawno z propozycją walki zwrócił się do Fonfary Grzegorz Soszyński, bokser chyba mniej utalentowany, ale niewątpliwie bardzo solidny. Odpowiedział mu w tonie protekcjonalno - pogardliwym Marek Fonfara, w jednej osobie brat i menadżer Andrzeja, otwarcie dając do zrozumienia, że "nie za pan brat świnia z pastuchem" i że nic z tego nie będzie.
Wiem doskonale o czym mówisz, bo na ringpolska.pl było to oświadczenie Team Fonfara i po przeczytaniu go szlag mnie trafił, bo tekst tego pisma był momentami bezczelny "Andrzej Fonfara jest już na całkiem innym poziomie niż Grzegorz Soszyński i walka ta nic naszemu pięściarzowi nie da, wobec tego jej organizacja jest bezsensowna". Nie twierdzę, że to dokładny cytat, ale sens jak najbardziej został zachowany i mniej więcej tak ten tekst wyglądał. Można to było chyba napisać w inny sposób, prawda panowie z Teamu Fonfary? Prawda, ale lepiej przecież przy okazji komuś "dowalić", nie?



Reasumując: Twój tekst jest niestety smutny, ale i bardzo prawdziwy. Czekam na część 2 i zastanawia mnie, co tam opiszesz.


EDIT: Ale namieszałem stylistycznie pisząc o Masternaku, aż oczy bolały jak się na to patrzyło...

Pięściarz jest prawdziwym mistrzem, gdy wstaje z desek i mówi: "Mogę walczyć dalej!"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Patologie polskiego boksu zawodowego - część 1 - Rutherford - 10-05-2012 03:48 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości