Tomasz Adamek

[Metzger]

Chyba połowa wpisów pod artykułami na orgu to wojenki pomiędzy fanami a hejterami Adamka. Zastanawiam się dlaczego tak jest. Czemu Adamek, postać bądź co bądź niezbyt barwna ani charyzmatyczna budzi takie emocje? Ja sam Adamka nie lubię, więc czy jestem hejterem? Postanowiłem znaleźć powody, dla których widzę go jako człowieka niezbyt sympatycznego.

Pazerność - oczywiście, że powinien zarabiać jak najwięcej, ale PPV dla swoich fanów to kurewstwo. W jednym z wywiadów powiedział też, że jeżeli ma do wyboru walkę za 100 tys. o pas i za 200 tys. bez pasa, to bez wahania wybierze kasę. Ma święte prawo do takiej decyzji, a ja jako kibic mam prawo go za to nie lubić.

Cwaniactwo - udaje, że nie ma wpływu na dobór przeciwników. Jak go pytają o to czy nie za słabego będzie miał przeciwnika, to odpowiada, że jego zadaniem jest walczyć, a sprawy biznesowe zostawia innym. Sorry, ale to oznacza, że jest marionetka w rękach Ziggego.

Dewocja - jestem Polakiem, katolikiem, wierzącym, praktykującym. Ile razy to słyszeliśmy? Brakuje tylko różańca na szyi jak u Proksy.

Przerośnięte ego - Tomek jest człowiekiem o dużej miłości własnej, którą łatwo urazić. Nie lubi mówić o innych polskich bokserach. Wszak "jednego już pobił więc kolejnych nie chce".

Brak honoru - nie potrafi przyznawać się do błędów. Stosuje żałosne wymówki, typu sraczka (Dawson) czy aklimatyzacja (Witek). Ucina wszelkie rozmowy o słabszej postawie (Chambers).

Skąd więc takie zamieszanie wokół efektywnego choć niezbyt efektownego boksera? Częściowo stąd, że po Gołocie nie mieliśmy żadnego rodaka w HW i dlatego z takim entuzjazmem (IMHO niezasłużonym) powitaliśmy Adamka. Na szczęście na horyzoncie pojawił się ktoś, kto ma charakter, ma jaja i jeżeli nie przestanie się rozwijać, to będzie o niebo ciekawszym bokserem niż Tomcio Paluch. Mówię oczywiście o Szpilce.

PS Niektórzy teraz powiedzą, że jestem zawistnym polaczkiem, którego boli sukces innych, ale dlaczego wówczas byłem fanem Gołoty i Michalczewskiego, którzy odnosili znacznie większe sukcesy?