Ranking Maynarda/BOKSER.ORG - aktualizacja 12 grudnia!

[Szakal]

@Jerome
Spokojnie! Ja się nie drę z CapsLockiem, tylko tak WYRÓŻNIŁEM najważniejszy fragment posta będący jednocześnie odpowiedzią na Twojego. Mogłem wstawić jakąś emotkę, wtedy odebrałbyś to prawidłowo... ;]

Co do walki Władimira z Hayem, to wiem że jesteś wielkim fanem tego drugiego i dyskusja po prostu nie ma sensu. Jeżeli piszesz, że "Haye był najtrudniejszym rywalem Włada w karierze. Przegrał na punkty, to fakt ale tyle kwi co mu napsuł to nawet Purrity, Brewster i Sanders mu nie napsuli" to od razu to widać. Haye był trudniejszy od Sandersa? Sandersa który po prostu NIE BAŁ SIĘ (nie drę się, podkreślam znaczenie tych słów) Kliczki, odważnie go zaatakował i poszedł za ciosem? No proszę Cię...
Dalej: czy Haye pokonał Wałujewa to kwestia sporna... Znajdzie się milion głosów, które powiedzą, że Nikołaj został obrabowany, ale i milion że Haye wygrał uczciwie. Ja będąc neutralnym wobec jednego i drugiego wypunktowałem remis. Poza tym, Wałujew nie był żadnym wielkim mistrzem i jego pokonanie (pomińmy czy słuszne czy nie) nie powinno gloryfikowane. Już nie mówiąc o tym, że Wałujewa wypunktował Czagajew (masz już odpowiedź czemu jest w TOP10), dziadek Holyfield (którego okradli) i paru innych pięściarzy, którym sędziowie po prostu zabrali zwycięstwo.
Poza tym, skoro piszesz że fanatykiem Haye'a to jaki sens ma cała ta dyskusja skoro już z góry wiadomo że nie dasz się przekonać?