Conor McGregor

[fext]

Z tego co czytałem Conor posprzeczał się w knajpie z jakimś typkiem spod ciemnej gwiazdy, po czym go walnął. W obronie walniętego wystąpił 60-letni biznesmen, specjalizujący się w handlu bronią i tego typu artykułami ostatniej potrzeby. Podobno również dostał w ucho, w związku z czym wściekł się i zażądał zadośćuczynienia w kwocie 800 albo 900 tys. euro. Grożąc "odstrzeleniem" brodacza w przypadku braku stosownej wpłaty. Podsumowując, albo to jakaś marketingowa wrzutka służąca podtrzymaniu popularności gwiazdora MMA, albo Conor jest idiotą. Może nie na miarę Bronera ale blisko. Jakieś szarpanki w budce z piwem są tym dziwniejsze, że facet zarabia na byciu sprawnym a bójka w zatłoczonej knajpie to prosta droga do oberwania nożem albo czymś ciężkim, co może prowadzić do trwałego wyeliminowania krewkiego hydraulika ze sportów niemal wszystkich. Co więcej, jeśli zdecyduje się zapłacić, to ma zagwarantowane, że będą się za nim włóczyły setki rozmaitych mętów, szukając zaczepki i sutej wypłaty od gościa, o którym wiadomo, że jest multimilionerem. Brawo on!