Evander Holyfield - legenda
|
01-04-2012, 10:19 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Evander Holyfield - legenda
Holyfield - chyba mój ulubiony ciężki. Bokser kompletny.
Nadmieniłbym jeszcze o pojedynku z Bertem Cooperem. Cooper został zakontraktowany tydzień przed walką i wydawało się, że będzie robił za mięso armatnie... Pojedynek ten okazał się jednym z najlepszych w historii wagi ciężkiej. Bert leżał już w pierwszej rundzie, po lewym haku na wątrobę, jednak pozbierał się i ku zdziwieniu wszystkich w 3 rundzie rzucił na deski Holyfielda i był o krok od sprawienia wielkiej sensacji. Holy jednak pozbierał się jeszcze w tej samej rundzie, przetrwał huragan ciosów, po czym potężnie trafił Coopera w akcji prawy na prawy. Tym razem Cooper znalazł się na krawędzi. Fantastyczna runda. Z tego pojedynku najbardziej utkwiły mi w pamięci potężne haki Holyego, po których głowa "Smokina" efektownie odskakiwała. Ostatecznie Evander wygrał przez TKO w 7 rundzie. 10 runda z pierwszej walki z Bowe. Klasyka. Evander był na skraju nokautu, przyjął wiele potężnych uderzeń, ale jak to Holy, pozbierał się i o mało co nie usadził pod koniec rundy Riddicka na dupie. Uważam, że Holyfield powinien zakończyć karierę. Bokserem był wybitnym, ale wieku nie oszuka. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości