Ankieta: Kto wygra walkę?
Wilder przez KO
Wawrzyk przez KO
Wilder decyzja
Wawrzyk decyzja
[Wyniki ankiety]
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 2.67 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazeale
26-02-2017, 12:22 PM
Post: #274
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazeale
Wracając do walki Ugonoha, to dodam od siebie kilka spostrzeżeń.
- Schematyczność ataku. Wielokrotnie powielał raz za razem akcję z uderzeniami na górę + 2 ciosy na tułów. Breazeale szybko zauważył to i zaczął szukać kontrujących sierpowych, gdy Izu zabierał się za obijanie dołów. Pierwszy nokdaun wziął się z tego, że Amerykanin wiedział co nastąpi i odpowiednio zareagował.
- Brak konsekwencji ringowej, przeciętne IQ ringowe. Ugonohowi pięknie wchodził podwójny lewy prosty, który przygotowywał grunt pod wydłużenie ataku, ale po dwóch rundach Izu porzucił ten plan, gdy tylko zobaczył, że wchodzi mu prawy overhand. Wybitka w półdystansie miało to do siebie, że trafiał i był trafiany.
- W jednym z wywiadów Ugonoh żalił się, że nie jest do końca dotrenowany do tej walki i stąd może szybka wysiadka kondycyjna. Choć w 3 i 4 rundzie Polak pokazał dosyć zaawansowany kraul, co też zeżarło całą jego energię.
- Nieporadność w defensywie (można podpiąć pod drugi punkt) – Stojąc na linach, sztywno, za podwójną gardą przeciwko większemu i silniejszemu rywalowi to samobójstwo.

Niestety, zmarnowano trochę potencjał Ugonoha w walkach z bumami, co gorsze, obawiam się, że przez te szybkie ringowe mordobicia na nich uwierzył, że jest nietykalny i bije co najmniej jak Foreman, stąd żadne zagrożenie mu nie straszne, „bo jak trafi, to zabije”. Na nadrabianie braków nie jest jeszcze za późno. Teraz, powinna wygrać rozsądna polityka prowadzenia boksera i skonfrontowanie Ugonoha z jakimś średniakiem. Sądzę jednak, że na bazie wczorajszego zaistnienia zostanie rzucony na kolejną wojnę z silnym rywalem.

Wczoraj zaimponował mi Breazeale. Jasne, jak był, tak jest i będzie topornym klocem, ale w tym swoim boksie pokazał chłodną głowę i żelazną konsekwencję, czyli cechy, których brakło wczoraj Ugonohowi. Dostawał lanie, wstał z desek i wykończył przeciwnika, gdy ten popełnił szkolny błąd przy linach. Tak zbierając na głowę Dominic raczej nie będzie mieć zbyt długiej kariery, ale zestawić go tak z Dillianem Whytem i mielibyśmy walkę roku w HW.
---

Trochę szkoda mi Harrisona, bo boksował momentami fantastycznie, ale zderzył się ze ścianą. Hurd to fizyczny potwór i pewnie w 154 lbs nie zagości zbyt długo. Jeśli jednak będzie poprawiał technikę, to może stać się pięściarzem na miarę p4p.

Wildera nie chce mi się komentować za bardzo, bo wczoraj nic nie boksował. Washington za to pokazał, że potrafi być dobrym bokserem do momentu wysiadki kondycyjnej, która następuje w okolicach 5 rundy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Deontay Wilder vs Gerald Washington/Izu Ugonoh vs Dominic Breazeale - redd - 26-02-2017 12:22 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości