Ankieta: Kto wygra walkę Głowacki vs Usyk? Ankieta jest zamknięta. |
|||
Głowacki PTS | 4 | 16.67% | |
Usyk PTS | 7 | 29.17% | |
Głowacki szybkie KO (do 6 rundy) | 1 | 4.17% | |
Usyk szybkie KO | 0 | 0% | |
Głowacki późne KO (po 6 rundzie) | 10 | 41.67% | |
Usyk późne KO | 2 | 8.33% | |
Remis | 0 | 0% | |
Razem | 24 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Głowacki vs Usyk
|
18-09-2016, 12:19 AM
Post: #264
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Usyk
Panowie, jak Was czytam to widzę jak bardzo emocje przysłaniają rzeczywistość (oczywiście no offence ).
U mnie 116-112, miałem 4-2 dla Usyka na półmetku, 5:3 po ośmiu rundach - w ostatnich czterech bodajże 10-tą widziałem dla Polaka. Proksa walnął manianę z tymi 10:10. Żeby wypunktować tutaj remis trzeba by CJ Ross - założę się, że większości z Was po powtórnym obejrzeniu walki wyjdzie wynik z przedziału 117-111/116-112 dla Usyka. 119-109 za wysoko, jedna runda Główki to mało, ale z drugiej strony pięć rund dla Polaka to już gospodarskie sędziowanie. Początek jeszcze równy, obaj czuli do siebie respekt, ale im dalej w las tym dla Ukraińca lepiej. Lepiej trzymał dystans, lepiej składał kombinacje, do tego kondycja niesamowita. Wszyscy rozmyślali jak on będzie walczył na końcu walki, a tutaj dwie ostatnie rundy to był K-O-N-C-E-R-T. Nie wiem czy Głowacki mógł po tych przestrzelonych akcjach iść do przodu, ale nie próbował tego ani razu. Ani w rundzie trzeciej, ani w siódmej ani w jedenastej. Zawsze krok do tyłu i szukanie akcji dalej. Okazało się, że Usyk był po prostu za dobry - Głowacki jest niezły, ciągle mógłby wytargać pas Bellew albo Lebedevowi, ale Usyk spełnił wszelkie ukraińskie nadzieje - to może być dominator CW na długie lata. Bije z niesamowitego luzu, jest bardzo uważny w obronie (co mnie zaskoczyło bo zarówno wydłużanie dystansu, garda jak i uniki na bardzo dobrym poziomie), ma dobrą prawą rękę, kondycja bez zarzutu, koncenracja - no super. Bijmy brawo Krzyśkowi bo nie oddał pasa bez walki i wyglądał dużo lepiej niż Diablo z Drozdem, ale dla mnie Usyk to głośne oklaski - nie wiem czy nie "odkrycie" roku 2016. Jasne, mistrz IO, mistrz świata itd. ale nie wiadomo było jak zawalczy z klasowym rywalem. A on w dziesiątej walce z czołowym CW zawalczył jak profesor. Prawie jak Łomaczenko z Martinezem, tylko że Głowacki lepszy od "Rocky'ego". Podsumowując - cieszę się że obyło się bez beznadziejnego walka jak w pojedynku Szymańskiego, cieszę się że wygrał lepszy, cieszę się że sympatyczny Ukrainiec pozostał sympatyczny po walce i liczę, że Głowackiego czeka lepsza przyszłość bez pasa niż Włodarczyka. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości