Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
17-05-2016, 09:21 AM
Post: #49
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Właśnie obejrzałem walkę Wacha i wyszło mi 95-95. Ale mniej o samym "Wikingu". Na prawdę ciężko ogląda mi się pracę Wilczewskiego. Facet do trenowania nadaje się tak jak Wach do boksowania. Koleś zajmuje się tym tylko po znajomości jako były bokser Gmitruka i nie widziałem jeszcze, żeby dobrze kogoś przygotował do ważnej walki. Żenujące są te jego niektóre uwagi, jak do 120-kilowego anemika w pierwszych rundach krzyczy "zmęczyć, zmęczyć".
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości