Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
26-04-2020, 10:04 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-04-2020 10:14 AM przez RSC-2.)
Post: #863
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Rozmawiamy o zawodowych bokserach
Odpowiadając na Twoje argumenty również mogę napisać ,że np. słaby krawiec , czy beznadziejny murarz nie będzie miał kontrahentów którzy zapłacą mu tyle ile dobry czy przeciętny fachowiec powinien zarobić. Napiszę więcej. W okresie silnej konkurencji nikt do niego nie przyjdzie po usługę. Dlatego nie ma co dywagować o skrajnych przypadkach. Skupmy się na średnich. Zarobki sportowców są obecnie bardzo wysokie w stosunku do włożonego wysiłku rozłożonego na cały okres kariery. [W początkowym okresie kariery ten wysiłek jest wyższy] Dotyczy to także bokserów. Zgodzę się z Tobą tylko w jednym. Trzeba być dobrym sportowcem, a nawet ponad przeciętnym. Ale jeżeli chodzi o wysokość zarobków to w dobie konkurencji ta zasada dotyczy także lekarzy, informatyków, inżynierów,rolników-producentów żywności, kolarzy, tenisistów itp. Wyjątek stanowią piłkarze. Nawet przeciętny kopacz-nieudacznik w 3 lidze zarabia za dużo. Jeżeli chodzi o polskich i nie tylko polskich bokserów to zupełnie innym problemem jest jak wydają zarobione pieniądze, jak je inwestują. To że pieniędzy nie ma Włodarczyk to zupełnie inna bajka. Ale dodam że "biedny" też jest Gollob, Hajto,Okoński, [ a nawet biedna była Kora i bankrutem jest Wiśniewski] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości