Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
25-04-2020, 06:50 AM
Post: #860
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Cóż, w takim wypadku możliwe, że "złote czasy" polskiego boksu jeszcze wrócą. Na razie faktycznie ta dyscyplina sportu jawi się jako mało atrakcyjna finansowo w zestawieniu z wysiłkiem, jaki trzeba włożyć, żeby wejść na szczyt i ryzykiem niepowodzenia. Dotychczas polski "chłopak z ulicy" mógł zarobić znacznie lepiej od średniej klasy boksera po prostu wyjeżdżając na Zachód i pracując tam jako fizol na budowie czy kierowca. Po cholerę więc się głodzić, wylewać siódme poty na sali i zbierać w łeb, skoro łatwiejsza kasa leży na wyciągnięcie ręki? To, w połączeniu z opisywanymi już bolączkami polskiej amatorki doprowadziło polski boks tam, gdzie znajduje się obecnie, czyli do czarnej dupy.

Teraz jednak "idzie nowe". Koronowirusowa błazenada, która w założeniu miała spowodować umiarkowany, średniej klasy kryzysik, dzięki któremu świat znów radośnie mógłby uprawiać ekonomię opartą na wiecznym "wzroście wzrostu" w oczywisty sposób wymknęła się spod kontroli. Przy gorliwej współpracy mediów, w których leniwi jak skunksy pismacy przyczepili się do tematu jak rzep psiego ogona. Bo po cholerę wynajdować temat do artykułu, skoro można "z przerażeniem" napisać - oto na tę straszliwą epidemię zmarło już, tylko w Polsce, katastrofalne, olaboga!!!!, 500 osób. Nic to, że na raka co roku umiera 300 tysięcy. 500 osób? Słyszycie, ludziska? Bójcie się!!! I ludzie... uwierzyli. Na całym świecie kupili te brednie i zaczęli się bać. Naprawdę! Doszło do tego, że na mnie, kiedy swoją zbójowatą osobą kroczę po mieście bez kretyńskiej maseczki, której nawet nie mam i mieć nie będę, patrzą z przerażeniem i... szybko zakładają swoje, które zsunęli na brodę bo... fajka trzeba wypalić albo przez telefon pogadać. Albo po prostu pooddychać. W panikę wpadli też "ukochani przywódcy", z powodów "wyborczych" i postanowili, jak ostatnie ciule, pozamykać usługi po 30 latach budowania "gospodarki opartej na usługach". Brawo! Tak trzymać. Polski boks wam to wynagrodzi!

Bo ten cyrk zaowocuje syfem i bezrobociem na miarę początku 21 wieku i słynnego "mamy 30 osób na twoje miejsce". Wtedy "problem" rozwiązała masowa emigracja do Wielkiej Brytanii. Z 3 milionów bezrobotnych ponad 2 miliony po prostu... wyjechało a ci, którzy pozostali, żyli z jakichś "truskawek w Norwegii" a w UP rejestrowali się po ubezpieczenie. Teraz to się skończy, bo Brytyjczycy grzecznie podziękowali a reszta Zachodu, poza Islamską Dżamahirią Szwecji, również uległa amokowi i też będzie tam cienko. A to nie koniec kłopocików, bo idzie susza. I to nie jakaś zwykła, ot taka sobie, tylko susza kurewska. Nie zdziwiłbym się, gdyby w lecie w Warszawie udało się przejść Wisłę "suchą nogą", bo rzeka po prostu okresowo wyschnie w cholerę, co regularnie zdarza się różnym rzekom przepływającym przez obszary pustynne. Ceny wszelkiego żarcia staną się wtedy naprawdę ciekawe, a tryumfy będą odnosić osoby takie jak ja, które nabierają masy od samego patrzenia na żarcie a dzień mogą z powodzeniem przeżyć na paczce fistaszków.

Przy takim układzie być może młodzież nieco łaskawszym okiem spojrzy również na boks, gdzie taki Canelo albo inny Szpilka zarabiają pieniądze kosmicznie niewspółmierne do zapewnianego widowiska Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale - fext - 25-04-2020 06:50 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości