Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
27-01-2020, 12:01 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-01-2020 12:11 AM przez szalonyAli.)
Post: #849
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Warto jest mieć marzenia. Diablo po prostu z zaparciem maniaka szuka kolejnego title shota. Z swoją formą zaprezentowaną w ostatnich starciach z pewnością obawia się zakontraktowania każdego rywala, gdyż może istnieć spore prawdopodobieństwo wpadki. Wasilewski też nie zamierza mu zapewne płacić za obijanie kompletnych leszczy. Zresztą w znikomym stopniu przybliżyło by go do jakiegolwiek walki mistrzowskiej. Walka Diablo- Cieślak z punktu marketingowego wydaje się być pojedynkiem z jakimś tak potencjałem, aczkolwiek kasy na miarę innych starć o pas niestety tutaj nie dostąpimy. Jednak najpierw Michał musi wygrać w Kinszasie , a to moim skromnym zdaniem będzie bardzo trudna misja, może nawet pokroju mission imposible . Makabu to naprawdę solidny rzemieślnik, grożny zarówno pod względem siły, jak i dobrze wyszkolony technicznie oraz posiadający niezłą wytrzymałość. Mimo tylko dwóch walk stoczonym na pewnym dystansie raczej napewno nie grozi mu nagłe odcięcie tlenu. Twierdził bym nawet , że prędzej te problemy dopadną Michała. Wprawdzie Afrykański demon ma na swoim koncie dwie wpadki, jednak w tym przypadku mogą mieć one marginalne znaczenie. Pierwsza miała miejsce na początku kariery, a jego nagrania nigdy nie widziałem na oczy, więc totlanie nie będę poruszał tego wątku. Druga z Bellew, która zszokowała świat, byłą związania z psychiką Makabu, który nie udźwignął totalnie tego pojedynku pod względem psychiki. Nie wiem jakie ziółka zaparzyli mu jego prywatni szamani, ale te rzeczy, które wykazywał i wyczyniał przez walką w pale się nie mieszczą. Totalnie nie poradził sobie chłopak z presją. Kreował się na jakiegoś herosa, który rozjedzie Bellew jak walec na zawołanie. Pierwsza runda faktycznie potwierdzała jego założenia. Powalił niczym artysta rywala jednym soczystym ciosem. Tylko następnie będąc w totalnej ekstazie oddał pole rywalowi, żeby po prsotu przygotować sobie grunt pod ten swój boski cios. Bellew, który mimo dysporporcji pojedyńczego ciosu posiadał zacną przewagę warunków fizycznych i szybkości, obskoczył Makabu zasypując go kuliminacją może przeciętnej mocy ciosów, ale za to trafianimi raczej w punkt ( w dużą pomocą Makabu zresztą ). Jak dla mnie to była anatomia głupoty i pychy. Niestety w starciu z Cieślakiem na to bym nie liczył. Z pozostałych starciach Ilunga pokazywał się zupełnie innej strony. To znaczy jawił się jako zawodnik wytrzymujący napięcia i potrafiący sobie radzić podczas dłuższych wymian. Wierzę w Cieślaka, ale jego szansę. oceniam na 40 do 60.

Pod wzgłedem finansowym napewno Diablo więcej zarobi na pojedynku z Szpilką . A zaczepianie Cieślaka to typowa gadka na przypomnienie o sobie i o swoich ambicjach. Być może upatrzone na jakąś zaczepkę w stronę Szpilki.

Czekam normalnie na moment w którym Artur zaproponuje Włodarczykowi walkę mającą być swoistym eliminatorem do ewentualnego pasa Cieślaka;')
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale - szalonyAli - 27-01-2020 12:01 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości