Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
27-12-2018, 03:34 PM
Post: #783
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
(27-12-2018 12:34 PM)Hugo napisał(a):  
(27-12-2018 11:08 AM)Martin napisał(a):  
(27-12-2018 08:11 AM)Hugo napisał(a):  Tu nie ma ducha sportowego, jest tylko biznes. Chłopiec do bicia ma płacone za to, że przegra, chociaż oczywiście ma się starać, żeby przegrać w dobrym stylu, a nie paść w połowie 1 rundy, bo to nie spodoba się kibicom. Jednak wygrać nie powinien, a właściwie to mu nie wolno. Byłoby to złamanie nie pisanej umowy i wtedy kolejnej walki u tego organizatora by nie dostał.
(27-12-2018 08:11 AM)Hugo napisał(a):  Gdyby znokautował Balskiego, zapewne więcej w Polsce wypłaty by nie zobaczył (i gdzie indziej też miałby ciężko).

Mollo został wynajęty, przyjechał, znokautował Zimnocha po czym dostał...rewanż.
Mollo podobnie jak Abbell, to nie journeyman tylko dobrze ustawiony materialnie bokser hobbysta boksujący bardziej dla adrenaliny, niż dla kasy. Takich powinno się jak najczęściej angażować.

Ja pitole, nie wiem czy w ogóle wysilać siena jakieś argumenty. Wrzucasz wszystkich do jednego worka nie rozumiejąc że zawodnik bez mocnoego promotora i z relatywnie kiepskim bilansem nie musi od razu się podkładać. Wypowiadasz się jakbyś walke oglądał tylko na boxrecu. Yourneyman o którym piszesz tak nie walczy. Wyłuszczyłem ci to czarno na białym. Można snuć wiele mniej lub bardziej wiarygodnych teorii spiskowych, ty sie przyczepiłeś najmniej prawdopodobnej.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale - kuba2 - 27-12-2018 03:34 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości