Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale

[Hugo]

Pierwsze półrocze 2018 było dla polskiego boksu zawodowego całkiem dobre, zwłaszcza w porównaniu z tragicznym 2017. Jednak od paru miesięcy mamy do czynienia z dziwnym marazmem. Chciałoby się wiedzieć, co dalej z Sulęckim, Głowackim, Masternakiem, Ugonohem, Stępniem, czyli z tymi bokserami, którzy jeszcze mają jakieś szanse na poważne osiągnięcia w przyszłości. A tu nic. Cisza, jak makiem zasiał. Jedynie jakieś ogólne przymiarki do walki Szpilka - Wach. Kogo obchodzi pojedynek dwóch schyłkowych bokserów? No i zapowiedź walki Szeremety o pas EBU z Rubenem Diazem w Łomży. Poza tym na pewno coś przyszykuje Borek, ale dla niego jak zwykle priorytetem będzie Adamek, a reszta mniej ważna. Obym się mylił, ale obawiam się, że 2 połowa 2018 będzie dla polskiego boksu czasem straconym.