Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
11-04-2018, 08:13 PM
Post: #699
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że Głowacki ma już najlepsze za sobą. Kontuzje, asekuracyjne prowadzenie, nieprzekonujące występy, problemy osobiste... - nie wygląda to dobrze. Nawet jeśli Wasilewski stanie na głowie i w okresie post WBSS załatwi Krzysztofowi title shot, tak jest to tylko połowiczny sukces, ponieważ dzisiaj w cruiser nie ma słabych pretendentów.
Silgado dobrze sobie radził z Lebiediewem, ale bardzo ciężki nokaut z rąk Rosjanina zakończył jego karierę na poważnym poziomie. W ostatniej poważnej walce, z Kudriaszowem, wyglądał, jak zwyczajny bum. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości