Shane Mosley vs Ricardo Mayorga II

[BMH]

(27-08-2015 07:48 PM)Joker napisał(a):  BMH
Gdyby Lara nokautował i dominował jak Gienadij to zgoda.

Po co malo znany Lara, skoro tak uwypuklasz ten styl i wszystko inne zdajesz sie lekcewazyc? Masz Floyda, przeswietl jego styl i sam sobie odpowiedz, czy owy styl to glowny wyznacznik popularnosci. Non stop czytam jaki on nudny heh, a ten od lat zarbia najwiecej.

(27-08-2015 07:48 PM)Joker napisał(a):  Lara to genialny technik,trafia lecz sam nie da się trafić ale kurcza czemu nie ma popularności przeca to słit sajens?

Nie ma, bo wciaz jeszcze nie ma wynikow Golovkina(przeciez on ma kupe obron!!), czy innych gwiazd z czolowki P4P. Golovkin, wszystkich nokautowal a jeszcze rok temu byl no name dla januszy i bilety rozdawano za darmo byleby jakos to wygladalo bo kicha jak cholera. To sa fakty.
Ja nie neguje, ze styl ofensywny lepiej sie sprzedaje. Natomisat wskazuje placem, ze w duzej mierze chodzi nie o strategie walki, a np. o obywatelswto. Crawford, jest niemalze jak Lara, a jakos chca ogladac choc w zyciu nie walczyl z kims tak znanym jak Alvarez, a Lara obiektywnie zlal rudego. Gdyby Kubano byl Amerykaninem np. z NY, to zostalby zapewne okrzykniety nastepca Floyda, i siedzialby teraz w top5 P4P.

(27-08-2015 07:48 PM)Joker napisał(a):  Sam wiesz ze bez januszy/jeffów mało ktory bokser by sobie poradził(nie Floyd tu sa antyfani).Gdyby Rigo dawa5 takie walki jak z Amagasa byłby na szcycie(nie dechy,agrfsja)Mam pytanie genialni dzisiejszego boksu gdy probuja isc w walke piluja dechy(angulo,amagasa,Donaire;)Jak to?Krzys tez mozf odp :*(buzi w policzek)

Jak wyzej. Gdyby Rigo byl Amerykaninem, to po walce z Donaire do dzis jeszcze by nie opadla wrzawa jaki to byl kurwa wspanialy wystep na tle takiego tuza jak Donaire.
Pisze kolejny raz, bo najwidoczniej to ignorujesz upierajac sie przy swoim. Golovkina tez nie chcieli oglada janusze, a na jego walkach swiecilo pustkami. Dzis po serii wygranych, po tym jak potwierdza swoja wyjatkowsc, dopiero janusze sie do niego przekonuja. Ogarnieci fani tak samo Lare, jak i Golovkina, czy Rigo beda ogladac. I nie wazne, ze ten walczy faniej dla oka, a ten gorzej, bo boksu na takiem poziomie sie po prostu nie odpuszcza.

edit. O kurde z tymi dechami to zajbales jak rollins spamem na glownej. Tekst roku. Nie tak dawno Manny lktorego przeciez bardzo lubisz sie tez zalapal na strzala. Tylko co to ma wszystko do rzeczy w zwiazku z popularnoscia?