Największe szklanki oraz najodporniejsze kowadła w HW
|
18-07-2015, 02:03 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-07-2015 02:12 PM przez Wit.)
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Największe szklanki oraz najodporniejsze kowadła w HW
To chyba nie kwestia szczęki, lecz psychiki, ale zwróćcie uwagę, że jak Andrzej Gołota raz leżał na deskach, to już po chwili dostawał KO. Jedyny wyjątek to walka z 1995r. z Samson'em Po'uhą - tam Andrzej pokazał wojownika (mimo faulu, chyba lekko ugryzł rywala, gdy miał kryzys). Później już niestety się spalał psychicznie. :/ Ot taka ciekawostka.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości