Mayweather vs Berto
|
13-09-2015, 11:19 PM
Post: #400
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs Berto
(13-09-2015 07:33 PM)BMH napisał(a): Rozumiem. Z powyzszego wynika jednoznacznie, ze Manny, Gatti, Judah czy Alvarez, to podobnie, lub jeszcze bardziej zenujacy rywale, bo przeciez byli wiekszosc znaczna czasu bezradni, i nie wykazali nawet polowy takiej detrminacji jak Berto. Tamci zawodnicy zasłużyli na te walki i ich nazwiska coś znaczyły, więc też ludzie liczyli, że może im się udać. A Berto podszedł do walki po słabych ostatnich występach i skazany na porażkę. Mimo starań, niestety pasował stylowo Money'owi, przez co był bezradny i nie napsuł dużo krwi Floyd'owi. Nazwiska też robią swoje i elektryzują publiczność. Ja liczyłem na Manny'ego, więc i też ciekawiej mi się oglądało. Na Berto chyba już tak wiele osób nie stawiało, a poza tym pierwsze rundy pokazywały, że za dużo on nie jest w stanie zrobić. Ciężko też mówić, że to Berto dał dobrą walkę. To raczej Floyd nie czując zagrożenia zaczął się otwierać, by chociaż trochę się zaczęło dziać. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości