Mateusz Masternak

[Hugo]

Ze zdziwieniem przeczytałem, że Masternak nie pojedzie do Soczi, gdzie miał wziąć udział w pojedynku rezerwowych w półfinale WBSS Gassijew - Dorticos, bo jest... nieprzygotowany. Jak to k.... nieprzygotowany? Wiedział o walce od dawna. Podobno błyszczał na sparringach z Usykiem. A teraz nieprzygotowany, bo zamiast Keitha Tapii wyznaczono mu za przeciwnika Maksima Własowa. Ja rozumiem, że Portorykańczykowi nie chciało się jechać na drugi koniec świata za skromne pieniądze, więc wzięli Własowa. Master powinien go znokautować, bo Rosjanin to dobry pięściarz, ale ze szklaną (a na pewno podejrzaną) szczęką. Moim zdaniem Mateuszowi kolejny raz zabrakło jaj.

Prawdopodobnie Głowacki też sobie odpuści walkę rezerwowych w drugim półfinale Usyk - Briedis. Trochę bardziej usprawiedliwiają go niezaleczone kontuzje i niewygodny stylowo rywal Noel Gevor. Całościowo to jednak można skwitować, że w turnieju WBSS polscy cruiserzy dali d....

---

Chyba coś poplątałem, a przede mną organizatorzy WBSS, bo wychodzi na to, że Masternak miałby walczyć z Własowem nie w Soczi, a w Rydze na półfinale Usyk - Briedis. Logiki turniejowej nie ma w tym żadnej, bo powinni tam boksować rezerwowy Usyka czyli Gevor z rezerwowym Briedisa czyli Głowackim. Tak czy owak, uważam że Masternak marnuje okazję do pokazania się z dobrej strony i pokonania Własowa, który jak najbardziej jest w zasięgu jego możliwości. Waga cruiser to jest kategoria wschodnioeuropejska i w niej trzeba się pokazywać nie w Las Vegas, ani w Nowym Jorku, ale w Moskwie, Rydze itp itd, bo to może skutkować przyszłymi walkami o pasy mistrzowskie.