PBN (Łódz) - Adamek vs Saleta

[Gogolius]

Ja tam na głównej czytam, że w ogóle PPV wyłaczyli, BOK Polsatu ma wyłączone telefony a Ipla coś ściemnia o wolnych łączach.

Kubala, uważam że jesteś przesadnie subiektywny. Do szkoły to wziął Floyd Alvareza, a nie Piątkowska Brodnicką. Walka była równa, szarpana, cały czas w półdystansie, pełna ciosów celnych, niecelnych i pół-celnych. Nijak takiej walki nie da się nazwać szkołą.

Ja myślałem, że wygra Piątkowska, z grubsza można było wypunktować 4:4 i dać premię za kd. Werdykt dyskusyjny, ale dla mnie żadna zawodniczka nie zrobiła wrażenia, że to ona była sporo lepsza. Inna rzecz, że to Piątkowska wyglądała o wiele gorzej przy ogłaszaniu werdyktu. Paradoksalnie, zamiast się rozluźnić i obtańczyć Brodnicką, to Piątkowska po nokdaunie zaczęła szukać nokautu za wszelką cenę, pchać się na rywalkę i olewać taktykę, o której gadał jej Gmitruk między rundami.

Pojedynek na pewno ciekawszy od reszty gali, jest materiał pod rewanż (choć nie zdziwię się, jeżeli Brodnicka nie będzie go chciała bo jednak szczęście się tu do niej uśmiechnęło). Z drugiej strony Piątkowska niewiele straciła (prócz zera w rekordzie) i dalej może iść dobrym torem.

Ogółem jak na kobiecy boks, to źle nie było.