PBN (Łódz) - Adamek vs Saleta

[Hugo]

Ta gala nie jest wiele warta, ale skoro się już zbliża, to pora na jakieś ostateczne typowanie. A więc:

Adamek vs Saleta
Nie mam pewności, czy przypadkiem nie obejrzymy ustawionego towarzyskiego sparringu (w PPV byłby to szczyt bezczelności). Jeżeli pojedynek będzie na serio, to nie widzę dla Salety szans na przetrwanie 3 rund. On miał "od zawsze" szklankę, a tego nie można się pozbyć. Skoro Najman go powalił, to Adamek tym bardziej to zrobi.

Rekowski vs Aguilera
Teoretycznie najciekawsza walka. Aguilera to solidny journeyman, ale stylem powinien pasować Rekowskiemu. Liczę na zwycięstwo Rekowskiego przed czasem, co potwierdziłoby podejrzenia, że on przeszedł na zawodowstwo o 10 lat za późno. Wygrana na punkty (nawet wysoka) świadczyć będzie, że Rekowski nie wybije się ponad poziom solidnego średniaka. Porażka całkowicie go zdyskwalifikuje, ale tego sobie nawet nie wyobrażam.

Cieślak vs Cox
Cox to odpowiedni rywal na ten moment kariery Cieślaka. Trochę już porozbijany, ale jeszcze momentami groźny, o czym świadczy jego wygrana z Silgado. Jeżeli w Cieślaku mamy widzieć wartościowego prospekta, to musi być czasówa.

Sęk vs Otas
Sprawa prosta, jak drut. Walka powinna być do jednej mordy, oczywiście Otasa. Sęk musi tylko uważać, żeby nie zainkasować jakiegoś przypadkowego świstaka. Myślę, że Otas nie wytrzyma kondycyjnie 10 rund, bo tylko raz tyle przeboksował. Liczę na to, że w 8-9 padnie ze zmęczenia.

Szeremeta vs Mendy
Waciak vs waciak, a więc szanse na zakończenie walki przed czasem niewielkie. Trochę lepszy wydaje mi się Mendy, ale walka jest w Polsce, więc obstawiam punktowe zwycięstwo Szeremety.

Miszkiń vs Garguła
Garguły w życiu nie widziałem. Miszkinia tak, ale dobrego wrażenia na mnie nie zrobił. Garguła cierpi na anemię, ale chyba ma twardszy charakter od swojego przeciwnika. Stawiam na wygraną anemika.

Piątnicka vs Brodkowska
Boksu kobiet z zasady nie oglądam, ale obie panie już zasłużyły na przyzwoitą kasę bez wychodzenia do ringu. Cały marketing gali opierał się głównie na nich, bo pierdół opowiadanych przez Adamka nie dało się słuchać, a inni w ogóle mało się wypowiadali.