Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 5 Głosów - 4.8 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Najbardziej wyczekiwane pojedynki
20-08-2012, 05:45 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2012 05:48 PM przez Szakal.)
Post: #69
RE: Najbardziej wyczekiwane pojedynki
@AdamekFightPL
Co prawda nie kierujesz tego posta do mnie, ale pewnego do pewnego fragmentu się ustosunkuję
(20-08-2012 05:18 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Nie wiem skąd tyle tego ''czegoś'' w polakach, którzy chcą koniecznie żeby inni Polacy przegrywali. Sukcesów w polskim boksie zawodowym nie ma zbyt wiele... godnych reprezentantów naszego kraju w tym sporcie można policzyć na palcach, ogólnie polski sport dąży ku upadkowi... trzeba cieszyć się tym, że mamy takich pięściarzy jak Adamek,Wach,Proksa a nie życzyć im KO!! na litość boską ludzie... co się dzieje z tym krajem.
Nie wiem jak utarł się taki stereotyp, że jeżeli Polak w walce (ale i podczas meczu czy wyścigu, ogólnie każdej dyscypliny sportu) nie kibicuje "swojemu", to koniecznie chce jego porażki.
Ostatnio pisałem, że w walce Włodarczyk-Palacios II kibicuję Krzyśkowi tylko dlatego, że jako jedyny Polak ma pas mistrza świata. Obejrzałem jednak parę wywiadów z "Diablo" i on ciągle utrzymuje, że wygrał pierwszą walkę zasłużenie. Wobec tego odezwało się we mnie poczucie sprawiedliwości, które pojawiło się po pierwszej walce i tym skandalicznym werdykcie, poza tym nie lubię boksu Krzyśka. Teraz z całego serca kibicuję Palaciosowi, bo po prostu powinien odebrać to, co powinno już być jego własnością. Nie interesuje mnie, że "Diablo" to aktualnie jedyny polski mistrz świata. Gdyby pas utrzymał ZASŁUŻENIE, to może trochę zmieniałoby to sytuację. Ale że "Czarodziej" został okradziony, to DLA MNIE Włodarczyk i tak już mistrzem nie jest. On jest po prostu posiadaczem pasa.
Ja rozumiem Jeroma: w każdej walce mocno dopinguje swego ulubieńca, czyli Haye'a. Tak samo jeśli Haye walczyłby z Polakiem, to nadal będzie trzymał kciuki za swego ulubionego boksera, nie będzie kibicował Adamkowi, Wachowi czy komukolwiek innemu tylko dlatego że to Polak. Tak samo jest ze mną: jeśli dajmy na to Rigondeaux czy Yaegashi walczyliby z Polakami, to będę mocno kibicował jednym z moich ulubionych bokserów i życzył im efektownych zwycięstw. Patriotyzm czy jakaś zawiść nic nie ma tu do rzeczy.

Zaś co do ostatniego zdania Twojego posta, to MOIM ZDANIEM z "tym krajem" nic się nie dzieje. Każdy powinien kibicować temu, komu chce. Ktoś (pomijam już osobę Jeroma, piszę ogólnie) życzy zawodnikowi X żeby znokautował Adamka, Szpilkę, Wacha, Sulęckiego czy Sęka? Okej, to jego sprawa. Mi nic do tego. Ja podchodzę do tego w ten sposób, ale oczywiście szanuje Twoje zdanie i Twoją opinię.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Najbardziej wyczekiwane pojedynki - miłoszekk - 20-03-2012, 11:33 AM
RE: Najbardziej wyczekiwane pojedynki - Szakal - 20-08-2012 05:45 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości