Khan vs Alexander

[kubala1122331]

Ja powiem tak. Dla mnie na tej gali walką nr 1 jest starcie Demetrius Andrade - Jermell Charlo. Kapitalne zestawienie. Nie widzę zupełnie faworyta, choć gdybym miał obstawiać to kierowałbym się delikatnie w kierunku pretendenta, bo Andrade choćby w walce z Martirosyanem mi się nie podobał.
Thurman - Bundu to mimo całego wielkiego szacunku do Włocha, to trochę mismatch, choć nie ma co mówić, że Bundy na niego zasłużył wygrywając w Anglii z Gavinem. Keith znów długo się nie namęczy, choć Leonarda bardzo cenię i lubię. Obym się mylił, ale na dziś easy job Keith.
Walka wieczoru najmniej ciekawa. Wyrównane starcie, o tyle ciekawe. Jednak pod względem sportowym mi się mało podoba. Delikatnego faworyta widzę w Brytyjczyku, ale to może dlatego, że lubię jego boks, jednocześnie nie przepadając za boksem Devona.
Świetna gala z marnym main eventem. To co wspomniał Hugo. Była gala Malignaggi - Judah, gdzie na cztery walki najgorszy był główny main event. Bo po kolei walczyli Bika - Dirrell I, Lara - Trout i Alexander - Porter. Teraz też undercard ciekawszy niż główne danie.
Jedyne co mnie boli. Dlaczego do licha pokryje się to z galą HBO Bradley - Chaves, Korobov - Lee? Naprawdę nie mają innych terminów?