Pożegnalna (?) walka Gołoty
|
24-10-2014, 07:40 AM
Post: #44
|
|||
|
|||
RE: Pożegnalna (?) walka Gołoty
Na Lewisa przeciez normalnie sie dopchal dobrymi walkami i stajac sie czolowka HW na tamte czasy. Przegral wyraznie i mial dluzsza przerwe. Potem mial kolejna walke o pas ktora zakonczyla sie w sposob dyskusyjny wiec z miejsca dostal nastepna i to tez chyba nie dziwi nikogo. Ta tez zakonczyla sie bliskim rezultatem wiec Golota otrzymal nastepnego title-shota, ktory przerznal z Brewsterem i tu sie bajka o tytule skonczyla.
Oczywiscie ze spory udzial mial w tym Don King, ale jak dla mnie to on tylko przyspieszyl te walki ze byly one w tak krotkim okresie czasu - same ich obecnosci nie sa jakies dziwne, stoczyl dwie wyrownane walki o pas z dwoma mistrzami HW czym udowodnil ze na nie zasluzyl + dostal Brewstera. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości