Floyd Mayweather Jr. vs Marcos Rene Maidana II

[Sander]

Mam nadzieję na pokaz boksu Mayweathera i pewne zwycięstwo.
Marcos to bardzo fajny i waleczny pięściarz, sposób w jaki zlał Bronera bardzo mi zaimponował. Argentyńczyk ma dość niebezpieczny i niewygodny dla przeciwnika styl, ale jest to zarazem styl nieco ograniczający samego Maidanę. Bo co więcej niż w pierwszej walce może zrobić Chino? Ktoś powie, że tym razem może po prostu czysto i mocno trafić co w pierwszej walce mu się nie udało. I ktoś taki będzie miał rację, bo jaką mamy gwarancję, że przez 36 minut walki Maidana nie trafi Floyda tak jak swego czasu dwukrotnie trafił Mosley? To jest boks, a Floyd to tylko człowiek. Jednak bardziej realny scenariusz jak dla mnie to ten w którym Mayweather ładnie chodzi na nogach, jest szybki, pewny siebie, dobrze balansuje i runda po rundzie nabiera tempa. Floyd jest zbyt inteligentny w ringu, zbyt szybki, zbyt doświadczony i po prostu zbyt dobry, by przegrać i dać się zaskoczyć pięściarzowi z którym spędził już 12 rund w ringu, prezentującemu w dodatku niewygodny lecz dosyć prosty styl.