Punktacje walk - temat zbiorczy

[BMH]

Ja/Sander.. nikt z nas nie pisal ogolnych zasad bo... nikt o nie pytal! Proste jak je*anie. Jak sadze kazdy poza neczelnym trollem wie jak punktowac walki bez zagladania w google? Kazdy tez zapewne wie, jak funkcjonowac na forum zeby nie robic z siebie posmiewiska wymyslajac co chwila bajki o programach do mierzenia sily ciosow, sombrero, kto z kim sypia prywatnie, dlaczego az 30 mistrzow unikal Michalczewski, czy tego jakim fachowcem jest Andrzej Kostyra.
Widze ze forumowy Charlie Zelenoff, jest za malo bystry by to dostrzec, ze Gogolius zadal KONKRETNE PYTANIA i oczekiwal konkretnych odp. Gogolius zna na 100% ogolne zasady(obrona, efektywna agresja... etc.), jak widac chcial poznac na jakie detale zwracaja uwage inni, bo tu kazdy ma ciut inne spojrzenie. Cala tajemnica.
Jak ktos czyta odp. na te kilka konkretnych pytan od Gogoliusa, a dopatrzyl sie tam wmawiania innym ogolnych zasad to jestem pozytywnie zaskoczony, a nawet zachwycony ulomnoscia takiego pacjeta.

Oj bidny ty naczelny troliku.. ja zycze ci z calego serduszka, zeby zapewnili ci tam gdzie sie znajdujesz 24h opieke, bo zaslugujesz na to jak malo kto na tym swiecie.

Jedna rzecz nie daje mi juz od dluzszego czasu spokoju. Dziwne to bardzo, ze naczelny troll RSC-2 ma taka wiedze, tak zalezy mu na porzadku na forum, milej atmosferze, nowych userach i nawet kupnie udzialow forum, a gdzie sie nie pojawia(od lat) to jest notorycznie wysmiewany, wyzywany, gnojony, banowany i goniony po tych rozpaczliwych i zenujacych probach blysniecia. Jak to mozliwe, ze nikt sie nie poznal na tak merytorycznym i zawsze duzo wnoszacym do dyskusji userze? Wstyd panowie... przeciez RSCna tym forum jest na takim levelu, jak Kostyra w porownaniu do tych laikow co komentuja na HBO czy SHO. Ogranijcie sie dzieci.