Sergio Martinez
|
29-04-2013, 01:49 PM
Post: #45
|
|||
|
|||
RE: Sergio Martinez
Prześlizgnął się w walce z Murrayem Martinez. Moim zdaniem wygrał zasłużenie, ale pojedynek można było punktować w dwie strony (sam punktowałem 115-112 dla Martineza, ale 114-113 dla Anglika nikogo by nie zdziwiło).
Martineza zaczyna łapać wiek. Prezentuje ciągle ten sam styl, ale nie jest już tak dynamiczny, nie ma już tak wyostrzonego refleksu jak dawniej. Wiek + przyjęte ciosy + multum kontuzji dają o sobie znać. Do tego tak fizycznie i prezentujący taki styl rywal jak Murray nigdy nie leżałby Martinezowi (jeszcze rok temu trwały lamenty, że Martinez jest bardzo dużym średnim, a niektórzy posyłali go na Warda - a prawda jest taka, że Sergio to naturalny junior średni). Sergio powoli traci błysk - do tego podobno złapał kolejną kontuzję, co nie wróży niczego dobrego w tym wieku. Dużo czasu już nie zostało Argentyńczykowi, powoli będzie zbierał manatki. Ciekaw jestem najbliższego rywala dla Martineza, ale to pewnie kwestia pół roku jak nie więcej. Byłbym za unifikacją z Geale, chociaż nie wiem jak do końca wygląda stosunek WBC do takich pojedynków. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości