III Wojna Światowa?

[Deter]

szansepromotions
Nie po to Stalin mordował elitę narodu, i nie po to propaganda i agentura PRL-u działała, żebyś myślał inaczej niż teraz. W tym ich cały sukces, żeby Polacy myśleli tak, jak Ty. Ostatecznie jest to brak patriotyzmu ukryte pod płaszczem ekonomii. Dziś można kupić nawet patriotyzm - ba, z chęcią ludzie ten patriotyzm sprzedadzą.

Zacznijmy od tego, że nie odzyskalibyśmy całych Kresów, lecz część przygraniczną. Głównie chodzi o Lwów i Wilno - przy Lwowie być może Tarnopol, Stanisławów, do tego Grodno, może Brześć.
Po drugie - dlaczego zakładasz wizję socjalistyczną, że centralne zarządzanie ma wyrównywać poziom gospodarczy? Im więcej wtrącania się w gospodarkę tym gorzej. Właśnie dlatego mamy podział na Polskę A i B, bo państwo ładuje pieniądze tam, gdzie ma na to ochotę.
Bieda chociażby w Galicji jest jednym z głównych powodów, które spowodują rozpad Ukrainy. Ale przecież ta biega wynika z czegoś innego! Nie można sobie szastać analogię na lewo i prawo
Nacjonalizm Banderowców zniknie kiedy ludzie nie będą mieli włożyć co do garnka, za co się leczyć, nie dostaną wypłaty i renty. Poza tym gdybyś bywał częściej, pytał więcej ludzi, jeździł w różne miejsca - to miałbyś inny obraz tego, co się dzieje. Jak myślisz, kiedy zapytasz Białorusina czy wolałby aby zachód Białorusi był przy Polsce, czy przy Rosji - to co by odpowiedział? A raczej nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie uważał, że ten kraj, podobnie jak Ukraina będzie się rozwijał. W Wilnie nierzadko można uzyskać głosy "a bierzcie to wasze Wilno". Ukraina zostanie wchłonięta na wschodzie przez Rosję - na co już dzisiaj pewnie mogłaby się zgodzić. Wschód jest proporsyjski w każdym calu, no i trzeba mieć fantazję żeby sądzić, że Rosja nie odpuści Krymu. Do tego dochodzą jeszcze inne czynniki geopolityczne, które sprawią, że Rosja przejmie ich tereny, oraz Białorusi. Z kolei zachód Ukrainy bez wschodzi zwyczajnie wymrze z głodu.

Idąc moim tokiem myślenia nie powinniśmy oddawać Śląska Niemcom. Bardzo bym prosił o nie wmawianie mi takich rzeczy, bo to jest Twój tok myślenia Porównywanie przyczyn rewizji granic wschodnich i zachodnich ma się jak ryba do roweru - chyba znasz chociaż mniej więcej historię? Nonsensem jest godzić się na to, że akceptujemy i cieszymy się z IV rozbioru Polski.

Porównywanie Lubelszczyzny do Lwowa i Wilna jest dość mocno nie na miejscu. Jak mówiłem - Wrocław czy Kraków to wieś przy Lwowie. Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że nie można zarobić Wrocławiem albo Krakowem?

No i jeszcze jedno na koniec. Nikt nie bierze pod uwagę tego, że można utworzyć autonomię czy federację. Wystarczy stworzyć możliwość rozwoju powiedzmy w autonomii na Ukrainie. Obniżyć podatki, czynsze, złagodzić prawo przedsiębiorcze - i wszystko samo się dźwignie. Po co im pomagać? Jak ludzie chcą chleba, to zbudują piekarnię - byle im nie przeszkadzać podatkami i przepisami.