Perez - Abdusałamow

[Gogolius]

Kurde, przekichana sprawa. Wątpie, żeby to Perez stał w 100% za tym jego stanem. Tak zmasakrować organizm w pół godziny walki bokserskiej? Chyba zadziałała masa niekorzystnych czynników, może Mago miał jakieś skrzepliny, które akurat mu się pourywały i sprowokowały zawał połączony z całą resztą. No, ciężko gdybać.

To czy będzie rośliną to myślę, że lekarze/rodzina już wie bo w zdecydowanej większości przypadków aparatura podtrzymująca życie tego nie zmienia.

Mi się wydaje, że AŻ TAK źle nie jest bo skoro teraz mu się pogorszyło, to znaczy że wcześniej było lepiej. No nic, pozostaje ciągle zaciskać kciuki i liczyć, że chłop sobie poradzi z tym i wróci do życia.