Fajne filmy, które polecacie

[Splint3rPL]

Byłem wczoraj na "Kamieniach na Szaniec". Powiem tak, jeszcze kilka godzin po seansie łaziłem jakiś taki nieobecny. Cholernie dobry film. Wreszcie obraz, który ukazuje normalnych, młodych chłopaków zmuszonych do walki. Pomimo wojny i okupacji mieli przyjaciół, wygłupiali się, zachowywali się jak normalni młodzi ludzie. Oczywiście o ile można w ogóle mówić o jakiejkolwiek normalności w tamtym czasie. Chłopaki działali w oddziale złożonym z harcerzy, byli więc przy okazji grupą rówieśników, kumpli. Prawica burzy się, że Alek, Zośka i Rudy zostali ukazani zbyt "naturalnie". A ja w du**e mam takie zdanie. To nie byli smutni panowie rodem z Ruchu Narodowego wygłaszający dumne patriotyczne mowy. Oni walczyli przede wszystkim o wolność. Gdy odbijali Rudego z rąk gestapowców, nie robili tego dla Polski. Robili to dla swojego przyjaciela. Oczywiście ojczyzna również była bardzo istotna, ale nie tylko ona się liczyła. Po obejrzeniu tego filmu bohaterowie są mi zdecydowanie bliżsi. Dosadnie zrozumiałem, że to byli dokładnie tacy sami ludzie jak ja. W takim samym wieku. I kto wie, być może gdybym urodził się 80 lat temu, sam znalazłbym się z kumplami w podobnej sytuacji.
Możliwe, że niektóre sceny faktycznie są jakby nazbyt "uwspółcześnione", ale mnie to w ogóle nie raziło. Jak dla mnie najlepszy polski film o tematyce wojennej, który do tej pory oglądałem.
PS. A nacjonalistycznej prawicy dziękuję za krytykę tego filmu. Już od jakiegoś czasu zrażam się do nich coraz bardziej, a teraz jestem już pewny, że w ewentualnych wyborach nie oddam na nich głosu. Oczywiście nie tylko przez krytykę "Kamieni na Szaniec", to byłoby niepoważne. Po prostu pomogło mi to zwrócić uwagę na pewne sprawy. Ale to nie temat na takie dyskusje : ).
Ja film zdecydowanie polecam.