Szpilka vs Mollo II

[BMH]

Zakladajac(bo nie wiem jak to jest), ze Artek ma mocna psyche, a dodatkowo umie przyjac, to chyba My kibice, mozemy po cichu liczyc na emocje zblizone do tych, jakie towarzyszyly nam przy Golota-Bowe, ewentualnie Golota-Sanders.
Mike ma dobry dla oka styl, tzn. moze nie ma jakiegos niesamowitego wyszkolenia technicznego, ale lubi poldystans, lubi sie bic, to jest walka na zasadzie, albo ja ciebie, albo ty mnie. Szpilka jak zaprezentuje obrone jak z Minto i dalej bedzie lekcewazyl wskazowki trenera, to niech sie lepiej szykuje na prawdziwa rzez. Zreszta Artek sam mowil, ze szykuje sie na wojne, wiec scenariusz jest juz chyba znany, brakuje tylko zakonczenia. Choc nie jestem fanem tych zawodnikow, to wzgledem widowiska, ta potyczka ma szanse dostarczyc niesamowitych emocji, takich emocji jakich w HW jest jak na lekarstwo.

Szanse jak dla mnie rozkladaja sie(edit) 55-45 dla Polaka, a kurs w okolicy 4zl na Mollo uwazam za mocno zawyzony, taka okazja dla lubiacych ryzyko u buka. Podobnie jak Sander, stawiam na Mike Mollo, uwazam, ze taki zimny prysznic przydlaby sie Szpilce, ewentualnie moze pomysleliby z promotrem o zbiciu do CW.