Prawdziwa historia Tomasza Adamka

[BMH]

"Weź przeczytaj najpierw te książkę bo nawet nie wiesz o co Konder go oskarża." A ta sprawa z dopingiem jest śmieszna."

W twoim stylu.. czemu mnie to nawet nie dziwi... ale oka, zmusze sie i ci odpisze mimo ze piszesz nieprawde. Jak to nie wiem? Widoczniej wiem na ten temat wiecej(naturalnie nie wszystko) niz ty, i zauwaz ze nie naskakuje na ciebie bys zanim cos napiszesz przeczytal ksiazke. Tak sie sklada, ze o kilku innych poruszonych sprawach w ksiazce czytalem. Widze, ze ty zeby bronic swojego idola jestes w stanie posunac sie daleko.
Doping.. piszesz, ze sprawa z dopingiem jest smieszna... Co mnie koksy obchodza? Czytaj ze zrozumnieniem, a bedzie wszystko ok. Pisalem przeciez w pierwszym poscie, ze doping, jest wszedzie, jak nie doczytales, to juz twoj problem. W ksiazce byly duzo powazniejsze zarzuty, niz doping, bo o starydach nie musialem slyszec od Kondera, by uwazac, ze Adamek to koksiarz.