Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Floyd-bokser, którego Oscar De La Hoya zrobił milionerem.
14-03-2013, 08:48 PM
Post: #14
Bug RE: Floyd-bokser, którego Oscar De La Hoya zrobił milionerem.
Ach, ten Floyd... Jakby nie patrzeć jest wyjątkowo barwną postacią (albo wyjątkowo czarnym charakterem) i temat dotyczący wybranego aspektu jego postaci uważam za dopuszczalny.

Fenomenalne umiejętności bokserskie i udana kariera wpędziły go w syndrom boga. Uważa się za ósmy cud świata i nie znosi żadnego sprzeciwu. Kwestia pieniędzy to u niego wręcz patologia - woli unikać lepszych bokserów narażając się na zarzuty tchórzostwa niż zmierzyć się z nimi i rzekomo przyczynić się swoim nazwiskiem do zwiększenia ich wypłaty.

Rozbuchane do granic możliwości ego to kolejny jego znak rozpoznawczy. Ostatnio zaatakował Warda tylko za to, że ten ogłosił, że będzie kibicował Robertowi Guerrero, który jest jego przyjacielem. Bo jak można nie wspierać czarnego brata??? Przy okazji menager Warda zwrócił uwagę na ciekawą kwestię - relacje Floyda i Bronera. Broner może wkrótce stać się supergwiazdą na miarę Floda, zresztą jawnie go kopiuje. Ich walka za rok-dwa mogłaby być większym hitem niż Floyd-Pacman, dlatego Floydzik zawczasu buduje z młodym przyjacielskie relacje, aby kiedyś móc zgrabnie wykręcić się z takiej walki mówiąc, że z przyjacielem nie będzie walczył.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
RE: Floyd-bokser, którego Oscar De La Hoya zrobił milionerem. - Metzger - 14-03-2013 08:48 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości