Makabu vs Cieślak 31.01.2019

[fext]

Osobiście nie rozumiem, po jaką cholerę oni tak wcześnie władowali się bezpośrednio do tej Kinszasy. Gdybym za organizację odpowiadał ja, to do Kinszasy wpadałbym wyłącznie na konferencje i ważenia, a cały sztab rozlokowałbym w Luandzie (Angola) albo Jaunde (Kamerun). Warunki atmosferyczne takie same, ale znacznie mniejszy stres i obawa, że w każdej chwili uzbrojona banda może mnie okraść albo poprzetrącać kości. Pomijając fakt, że takie warunki fatalnie wpływają też na kondycję psychiczną zawodnika przed walką. O ile wcześniej dawałem Cieślakowi jakieś szanse, to teraz nie daję żadnych. Połączenie Kinszasy, Kinga, klimatu, klasy przeciwnika oraz tego, że prawdopodobnie będzie on bez żadnych testów antydopingowych stawiają Polaka na przegranej pozycji. Mistrzostwo mistrzostwem, ale tej walki po prostu nie powinni brać.