Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klincz w boksie - dozwolony czy nie?
10-03-2013, 02:43 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-03-2013 02:44 PM przez BMH.)
Post: #7
RE: Klincz w boksie - dozwolony czy nie?
(10-03-2013 01:39 PM)Hugo napisał(a):  Masz rację, że inni też faulują i też często bezkarnie (zwłaszcza, jeśli są mistrzami). Jeśli jednak chodzi o Hopkinsa, to jest on chyba jedynym, który z faulowania (a zwłaszcza z klinczów) uczynił styl. Jego bezkarność, to zachęta dla innych.

Nie mam zamiaru wmawiac Ci swojego zdania, bo kazdy ma wlasne rozeznanie, a sam tez nie dam sie przekonac, wiec odniose sie tylko do ostatniego akapitu. Naturalnie Ty, czy Roy mozecie miec wlasne zdanie, ale zastanowcie sie chlopaki... dlaczego jezeli te faule sa takie oczywiste, razace w oczy, to nie ma masowych protestow do federacji? Czemu rywale po walce nie "placza", tylko chwala ryala? Fachowcy, komentatorzy, tez jakos nie widza tych fauli, bo boks ogladam kupe lat, i nie przypiominam sobie by czesto byly roztrzasane takie rzeczy . To samo wymienienie wczesniej pieciarze... dlaczego nie mieli notorycznie odbieranych punktow? Lewis sie wieszal na rywalach, Kliczko robi to samo, Ali to momentami robil takie cyrki, ze klincze Hopka, to mozna smialo wpisac w elemanet walki... Foreman odpychal rywali, Hatton non stop wpadal w klincze, mocowal sie i uderzal w tym czasie. Jak mowie, jednemu wadzi to mniej, innemu bardziej... powolam sie na walke o ktorej dzis wspomnial Ziolo... Guerrero-Berto, to powinna byc przerwana chyba z 10 razy, jezeli dzis Hopkins tak mocno naginal przepisy.Wink Pytalem wczesniej... umie ktos wymienic dowolne trzy walki, gdzie za takie klincze odbiera sie punkty? Bo przeciez Kat nie jest ani jedynym, ani pierwszym praktykujacym takie zagrania.

Co do ostaniego zdania, to dziestaki lat przed Hopkinsem juz zawodnicy klinczowali, i sa tacy do dzis... wiec nie na miejscu jest skupiac cala wine za klincze na Kacie... nie mam racji?

Naturalnie szanuje Twoje zdanie, choc sie z nim nie zgadzam... tzn. te klincze sa, ale absolutnie nie kwalfikuje tego pod faule na poziomie walenia po jajach, czy gryzienie w szyje, za ktore powinno sie odbierac punkty.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Klincz w boksie - dozwolony czy nie? - BMH - 10-03-2013 02:43 PM
Co na to zasady walk bokserskich? - RSC-2 - 26-11-2013, 05:59 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości