Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klincz w boksie - dozwolony czy nie?
10-03-2013, 12:02 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-03-2013 12:03 PM przez BMH.)
Post: #2
RE: Klincz w boksie - dozwolony czy nie?
Kazdy ma prawo do wlasnego zdania, wiec dopisze swoje:
Ja tam zadnych fauli, czy lamania przepisow ktore kwalifikowalyby sie pod odbieranie punktow, sie nie dopatrzylem. To co pokazl "dziadek" byla swietnie dobrana taktyka, a wszystko bylo w granicach dobrego smaku. Sedzia na szczescie widzial to podobnie jak ja, i nie robil cyrkow. Jezeli kazdy klincz bylby odbierany tak jak napisal Hugo, to taki Ali, Ruiz(to dopiero zapasnik), Floyd, Hatton, Kliczko(za wieszanie sie na rywalach) czy wlasnie Hopkins byliby zawodnikami z najwieksza iloscia porazek przez dyskwalifikacje. Dlaczego tak nie jest? Bo nikt majacy wieksze pojecie o boksie, nie bedzie kwalfikowal tego typu klinczow pod faule. Jest inaczej? Poprosze chciaz trzy przyklady roznych walk, gdzie za takie klincze sa odbierane punkty, lub dyskwalifikuje sie bokserow.Smile
Inna sprawa, ze Hopkins, to mistrz brudnej walki, i to wiadomo od zawsze/on z tego slynie... w walkach Kata zawsze byly uderzenia po komendzie stop, ciosy z dynki, w tyl glowy... szkoda wymieniac, bo kto oglada Bernarda dlugie lata, ten wie, ze jest to mistrz fauli, i tych zagrywek na pograniczu faulu. Podobnie jak Holyfield i jego uderzenia z glowy, ktore oceniam na jeszcze poziom wyzej niz te B-Hopa.

Od kiedy umiejetny klincz, to faul(w tej walce ja tego absolutnie nie widzialem)?? Ja rozumiem klincze na zasadzie Lewis-Akinwande-tak to bylo ewidentnie zle, i kwalfikowalo sie to pod zakonczenie walki... ale tu? Jaja jakies, az dziw bierze, ze po walkach Kata rywale nie skladaj protestow.
Moglbym dodac, ze moj byly trener od boksu, zawsze chwalil umiejetne klincze taktyczne, a chlop blisko 40 lat cwiczy boksu, wiec swoje wie.

(10-03-2013 11:12 AM)Hugo napisał(a):  Zachodzi pytanie, dlaczego w taki razie sędziowie bardzo rzadko dają ostrzeżenia za klinczowanie, nie mówiąc już o dyskwalifikacjach.
Wlasnie dlaczego... bo najwidoczniej, jest cos takiego jak pewna granica... jak widac dla sedziow, czy wielu cenionych fachowcow, komentatorow, ona nie zostala przekroczona. Tyle w temacie.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Klincz w boksie - dozwolony czy nie? - BMH - 10-03-2013 12:02 PM
Co na to zasady walk bokserskich? - RSC-2 - 26-11-2013, 05:59 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości